Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Czersku została dyscyplinarnie zwolniona z pracy po tym, jak burmistrz miasta miała odkryć nieprawidłowości w funkcjonowaniu ośrodka. - Wkrótce powiadomię o sprawie odpowiednie służby – zapewnia burmistrz.
Jolanta Fierek, burmistrz Czerska, zwalniając ze stanowiska dyrektor MGOPS w Czersku przedstawiła jej 6 powodów takiej decyzji.
- To 6 zarzutów dotyczących nieprawidłowości w działaniu ośrodka. Chodzi między innymi o sprawy finansowe. Wkrótce powiadomię o tym odpowiednie służby państwowe – mówi tvn24.pl Jolanta Fierek.
Ktoś może utrudniać?
Burmistrz nie chce wyjaśnić na czym dokładnie miałyby polegać nieprawidłowości, ani podać informacji o jakich środkach finansowych mowa tłumacząc, że podawanie tych informacji do publicznej wiadomości może utrudnić wyjaśnienie tej sprawy.
- Na razie to są tylko moje ustalenia, które muszą potwierdzić jeszcze odpowiednie służby państwowe. Poza tym każde takie nagłośnienie sprawy może spowodować, że ktoś będzie chciał utrudnić to postępowanie – podkreśla burmistrz.
"Nie protestowała"
Wedle zapewnień burmistrz spotkanie, w trakcie którego wręczyła dyrektorce oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę, przebiegło w spokojnej atmosferze.
- Ja dokładnie przedstawiłam powody mojej decyzji. Pani dyrektor nie protestowała – zaznacza Fierek.
Wkrótce ma zostać wyznaczona osoba, która będzie pełniła obowiązki dyrektora do czasu rozstrzygnięcia konkursu na to stanowisko.
Z byłą już dyrektor MGOPS nie udało nam się skontaktować.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: md / Źródło: TVN24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: czersk.pl