Setki litrów piwa rozlały się na trasę w okolicy Koszalina, blokując na kilka godzin pas ruchu w kierunku Szczecina. Trunek wypadł na jezdnię z ciężarówki, której kierowca stracił nad nią kontrolę i wpadł do rowu.
Ciężarówka, która wiozła piwo, na drodze krajowej S6, na wysokości miejscowości Dobre (Zachodniopomorskie), uderzyła w bariery energochłonne i zgubiła ładunek, blokując jezdnię w kierunku Szczecina – poinformował dyżurny Punktu Informacji Drogowej szczecińskiego oddziału GDDKiA, Krzysztof Wróblewski.
Jak podał dyżurny PID, do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 8.10 między węzłem Dobre a węzłem Bielice na drodze krajowej S6 na wysokości miejscowości Dobre.
Pojazd ciężarowy jadący w kierunku Szczecina, uderzył w bariery energochłonne. Piwo, które przewoził, rozlało się na jezdnię. Wróblewski podał, że jezdnia została zablokowana. Część drogi w kierunku Szczecina była nieprzejezdna przez kilka godzin.
Jak przekazał nam oficer straży pożarnej w Koszalinie, w akcji brały udział cztery zastępy straży pożarnej – dwa z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Koszalinie i dwa z Ochotniczej Straży Pożarnej z Mścic.
Kierowcy nic poważnego się nie stało. Policja bada przyczyny zdarzenia.
Autorka/Autor: eŁKa/ks
Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Adam Wójcik