Prokuratura i nadzór budowlany zajmują się sprawą budowy osiedla w Mechelinkach (Pomorskie). Deweloper twierdzi, że 12 domów nad samym morzem powstaje w celu "przeciwdziałania COVID-19". Buduje więc bez zezwoleń, zgodnie z ustawą antycovidową. Wójt gminy Kosakowo twierdzi jednak, że to "samowola budowlana".
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa 22 września złożył do puckiej prokuratury Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo. - Inwestor powołał się na artykuł 12 specustawy covidowej, która dała możliwość budowy budynków w celu przeciwdziałania COVID-19 na podstawie tylko i wyłącznie oświadczenia - mówi Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.
Dodaje, że inwestor takie oświadczenie złożył 13 sierpnia do starostwa powiatowego, jednak - jak mówi - nie było tam szczegółowego uzasadnienia.
- Oświadczył tylko, że w celu przeciwdziałania COVID buduje 12 budynków dwukondygnacyjnych. Natomiast formalnie, żeby cokolwiek zbudować na tamtym terenie nie ma takiej możliwości. My tam mamy plan miejscowy, który przewiduje cały ten teren jako teren zieleni ekologicznej. Na całym terenie jest zakaz budowy - tłumaczy Majek.
Śledczy zajęli się sprawą. Obecnie prowadzone są tzw. czynności sprawdzające, które określą, czy zostanie wszczęte postępowanie. Decyzja zostanie podjęta do 22 października.
Ustawa antycovidowa furtką dla deweloperów
Jak tłumaczy deweloper w piśmie do starostwa, 12 budynków ma "na celu przeciwdziałanie COVID-19". Co za tym idzie, skorzystał on z ustawy antycovidowej, która do 5 września pozwalała zacząć taką inwestycję m.in. bez konieczności trzymania się prawa budowlanego.
- Te budynki mają być wykorzystane potem do jakiejś rekreacji turystycznej. Tak oczywiście podejrzewam, to jest mój domysł. Dlatego, że ten inwestor niejednokrotnie przychodził, żeby dopuścić mu możliwość zabudowy na tych terenach - mówił "Faktom" TVN Marcin Majek.
Podobne inwestycje powstają również w innych miastach Polski. Na trenie przynależącym do otuliny Rezerwatu Przyrody Łosiowe Błota (Mazowieckie) deweloper chce wybudować osiedle piętnastu domów jednorodzinnych. Przedstawiciele firmy przekonują, że ich przeznaczeniem będzie wynajem dla osób w kwarantannie oraz tych, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji na skutek pandemii. Inwestycji sprzeciwiają się władze Starych Babic.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN