Prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki odwiedzili teren przekopu przez Mierzeję Wiślaną. Podczas gdy zachwalali oni inwestycję, w pobliżu zebrała się grupa jej przeciwników. Chcieli wręczyć politykom petycję z 16 tysiącami podpisów przeciwników przekopu.
- Właściwie nie protestujemy, a zaznaczamy swoją obecność – podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami Mayra Wojciechowicz z inicjatywy "Obóz dla Mierzei Wiślanej". Wraz z nią kilkanaście osób manifestowało w miejscowości Skowronki (Pomorze) na drodze prowadzącej na plac budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną. W sobotę inwestycję wizytowali prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
Przeciwnicy przekopu najpierw poboczem drogi szli, trzymając transparenty z hasłami: "Marnotrawstwo", "Kasa w błoto", "Szpitale nie kanał". W pobliżu wjazdu na teren budowy zatrzymali się i zorganizowali spotkanie z mediami. W tym czasie obok przejechała kolumna samochodów z premierem i prezydentem.
16 tysięcy podpisów
- Zwłaszcza w dobie kryzysu, istnieją ważniejsze potrzeby, takie jak na przykład niedofinansowanie służby zdrowia. Nie czas teraz na wielkie, monumentalne, z racjonalnego punktu widzenia absurdalne, z ekonomicznego punktu widzenia niepotrzebne inwestycje – mówiła dziennikarzom Mayra Wojciechowicz. - Nie chcemy, by tak gigantyczna suma publicznych pieniędzy poszła w kanał – dodała.
Grupa manifestantów liczyła także, że będzie miała okazje do przekazania politykom Prawa i Sprawiedliwości petycji podpisanej przez ponad 16 tysięcy przeciwników inwestycji. To się nie udało, ale Wojciechowicz podkreśla, że i tak najbardziej liczą na decyzje, które zapadną w Brukseli.
Rekompensata dla ptaków
- Wierzymy, że Komisja Europejska powstrzyma tę inwestycję. Wczoraj trafiła tam oficjalna skarga. Wierzymy w drogę prawną i że uda się powstrzymać te szaleństwo – komentuje Wojciechowicz.
Protestujących spisała policja.
Prace przy budowie kanału są bardzo zaawansowane. Obecnie - jak poinformował Urząd Morski w Gdyni - rozpoczęło się usypywanie sztucznej wyspy na środku Zalewu Wiślanego. Docelowo będzie ona miała 180 hektarów i jest formą rekompensaty dla środowiska naturalnego - ma być ona siedliskiem ptaków.
Całkowita długość nowej drogi wodnej wyniesie 22,8 km, a jej głębokość to 5 metrów. Docelowo kanał ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości. Budowa kanału na Mierzei Wiślanej ma zakończyć się w 2022 roku. Inwestorem jest Urząd Morski w Gdyni, a wykonawcą pierwszej, aktualnie realizowanej części inwestycji konsorcjum firm NDI/Besix.
Źródło: TVN24 Pomorze/PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24