W budynku na Witominie w Gdyni w nocy z niedzieli na poniedziałek wybuchł pożar w wielopoziomowej hali garażowej. Zgłoszenie o zdarzeniu policjanci przyjęli o godz. 1.20. Spłonęło osiem samochodów, a kilkanaście zostało uszkodzonych. Ogień uszkodził też instalację elektryczną.
- Nie są to dane ostateczne z uwagi na bardzo duże zadymienie pomieszczeń. Bardzo wiele aut jest pokrytych sadzą i innymi nalotami. Nie sposób określić, czy pod nimi kryją się uszkodzenia, czy to jedynie zabrudzenie. Rozmiar strat będziemy mogli oszacować dopiero za kilka-kilkanaście godzin, kiedy swoje czynności zakończy nie tylko grupa dochodzeniowo-śledcza, ale i biegły z zakresu pożarnictwa - mówi asp. Krzysztof Czarnecki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Na miejscu działały dwa zastępy straży pożarnej. "Ich działania polegały na odłączeniu energii elektrycznej, zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz weryfikacji, czy gazy pożarowe dostają się do części mieszkalnych. Podano trzy prądy gaśnicze w celu ugaszenia pojazdów - przekazał st. kpt. Paweł Przybyłowicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni.
Nie było osób poszkodowanych. Pomoc medyczna została udzielona kobiecie i dziecku, ale osoby te nie zostały przetransportowane do szpitala.
Przyczyna pożaru na razie nieznana
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Ustali to biegły z zakresu pożarnictwa.
Autorka/Autor: ng/gp
Źródło: Kontakt24/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Gdyni