5 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - taki wyrok usłyszał 21-latek, który pijany pędził 130 km na godzinę przez Banino (woj. pomorskie). Spowodował wypadek, w którym zginął jeden z pasażerów.
Zakończył się proces Jacka B., którego prokurator oskarżył o prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości oraz o spowodowanie śmiertelnego wypadku. Kartuski sąd wydał wyrok w tej sprawie.
- Mężczyzna został skazany na 5 lat pozbawienia wolności. Otrzymał też dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto musi zapłacić 2 nawiązki na konto Funduszu Pomocy Poszkodowanym i Pomocy Penitencjarnej. Sąd obciążył też Jacka B. kosztami postępowania - Marek Kopczyński z Prokuratury Rejonowej w Kartuzach.
Kopczyński podkreśla też prokuratura jest zadowolona z takiego wyroku.
Zginął jeden z pasażerów
Do śmiertelnego wypadku doszło we wrześniu ubiegłego roku w Baninie. To wtedy na drodze z Miszewa do Gdańska, kierujący oplem 21-letni mężczyzna najprawdopodobniej jechał zbyt szybko i stracił panowanie nad pojazdem. - Samochód wypadł z drogi, dachował, uderzył w wiatę przystankową, słup energetyczny i zatrzymał się na metalowym ogrodzeniu – informowała wówczas Jarosława Krefta z kartuskiej policji.
Na miejscu zginął 21-letni pasażer. Do szpitala trafił kierowca i pozostali pasażerowie jadący samochodem: 21-letni mężczyzna i 16-letnia dziewczyna.
Po badaniach okazało się, że 21-letni kierowca był pod wpływem alkoholu. Miał 1,5 promila w organizmie.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN 24 Pomorze
Źródło zdjęcia głównego: kartuzy.info | AL