Dwa lata więzienia za znęcanie się nad żoną. Były radny PiS uznany za winnego

[object Object]
Żona radnego nagrała, jak mąż się nad nią znęcatvn24
wideo 2/3

Dwa lata bezwzględnego więzienia – taki wyrok usłyszał Rafał P., były bydgoski radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Sąd uznał, że mężczyzna znęcał się nad żoną fizycznie i psychicznie. Wcześniej Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe wnioskowała o prace społeczne dla oskarżonego.

Rafał P. został uznany za winnego znęcania się nad żoną Karoliną. - Zgromadzony materiał dowodowy w tej sprawie jednoznacznie, w ocenie sądu wykazał, że mieliśmy do czynienia z długotrwałym znęcaniem fizycznym i psychicznym oskarżonego wobec osoby najbliższej, czyli żony - mówił sędzia Bartosz Lau podczas odczytywania uzasadnienia wyroku.

P. został skazany na dwa lata bezwzględnego więzienia. Przez 5 lat nie będzie mógł też zbliżać się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 50 metrów. Rafał P. będzie musiał także zapłacić 75 tysięcy złotych zadośćuczynienia dla byłej żony. Wyrok nie jest prawomocny.

"Jestem usatysfakcjonowana"

- Na pierwszy plan wybija się tu znęcanie psychiczne we wszystkich właściwie wymiarach. Jest to też przemoc emocjonalna, przemoc ekonomiczna i, w ocenie sądu, to też powinno znaleźć wydźwięk w opisie czynu - ocenił sędzia.

Poszkodowana nie ukrywała zadowolenia z wyroku bezwzględnego więzienia. - Jestem usatysfakcjonowana - skomentowała. Jej pełnomocnik przekazał nam, że nie wyklucza na razie apelacji, by wyrok był jeszcze wyższy.

W trakcie rozprawy przed sądem zebrał się także niewielki tłum osób manifestujących poparcie dla ofiary. - Chcę pokazać wsparcie dla pani Karoliny. Bardzo dużo zrobiła dla innych kobiet - powiedziała nam jedna z kobiet zebranych pod sądem.

Na poprzedniej rozprawie 31 lipca podczas mów końcowych prokurator zawnioskował o karę dla oskarżonego w wysokości dwóch lat ograniczenia wolności w formie 30 godzin prac społecznych miesięcznie. Pełnomocnik poszkodowanej byłej żony radnego, Karoliny, wniósł o karę 6 lat więzienia. Podkreślał, że znęcanie miało wielowymiarowy charakter: fizyczny, psychologiczny, seksualny oraz ekonomiczny.

Sąd wydał wyrok, prokuratury nie dopuścił

Po tej rozprawie zastępca prokuratora generalnego Krzysztof Sierak polecił złożenie do sądu wniosku o udzielenie dodatkowego głosu prokuratorowi w sprawie kary dla byłego bydgoskiego radnego PiS Rafała P., który znęcał się nad żoną. Prokuratura domagała się dla niego kary bezwzględnego pozbawienia wolności. Interweniowało również Ministerstwo Sprawiedliwości.

- Prokuratura Krajowa poleciła Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Południe, by w trybie natychmiastowym przekazała akta sprawy dotyczące znęcania się Rafała P. nad żoną - poinformował wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Dodał, że "została przeprowadzona ocena wniosku o karę, złożonego przez prokuratora i Prokuratura Krajowa zdecydowała, że wnioskowana kara 2 lat ograniczenia wolności w formie 30 godzin prac społecznych jest rażąco niewspółmierna do czynu popełnionego przez Rafała P.". - Zastępca Prokuratora Generalnego Krzysztof Sierak polecił złożenie do sądu wniosku o wznowienie przewodu sądowego w tej sprawie - dodał Romanowski.

Sąd ogłaszając wyrok nie uwzględnił wniosku Prokuratury Krajowej o dopuszczenie do głosu oraz o wznowienie przewodu sądowego w tej sprawie.

Koniec politycznej kariery

Z kolei obrońcy byłego radnego przez cały proces chcieli jego uniewinnienia, twierdząc, że zarzutów nie udowodniono. Sam Rafał P. przekonywał w sądzie, że upublicznione nagrania domowej awantury są zmontowane i niewyraźne. Podnosił, że nie zostały zbadane przez biegłego. Nie przyznał się do żadnego z zarzutów. Winił żonę, która ma go oczerniać.

P. był bydgoskim radnym z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. W kwietniu 2017 roku, po interwencji samego Jarosława Kaczyńskiego, został zmuszony do rezygnacji z członkostwa w partii. - Chciałabym jasno i wyraźnie podkreślić, że nie jest on członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Zrezygnował z klubu radnych, nie pełni już żadnych funkcji - powiedziała Beata Mazurek, ówczesna rzecznik prasowa PiS. - Bardzo bym państwa prosiła o to, by jego z nami nie utożsamiać - zwróciła się do dziennikarzy.

O sprawie byłego już bydgoskiego radnego Rafała P. zrobiło się głośno po raz pierwszy pod koniec lutego 2017, kiedy lokalne media zamieściły relacje jego żony, która twierdziła, że jest ofiarą przemocy ze strony męża. Upubliczniła ona także zapis głosowy z domowej awantury, którą nagrała.

"Groził, że zabije"

- Po tym, jak byłam pobita, musiałam go przepraszać. Najgorsze było to, że po tym on się uspokajał i potem musiałam przyjść i z nim współżyć. Po takich sześciu godzinach ja musiałam to zrobić - powiedziała kobieta.

Utrzymuje też, że mąż groził jej również na wypadek, gdyby chciała od niego odejść. - Jak kiedykolwiek spróbuję odejść od niego, to on mnie znajdzie, obojętnie gdzie mnie znajdzie, i mnie zabije, i wszystkich nas pozabija, i powiedział, że nie będzie patrzył, czy jest radnym, czy nie radnym - opowiadała.

W pewnym momencie miał też, na oczach dzieci, zaatakować matkę kobiety. Wtedy żona wyprowadziła się z domu. Założyła niebieską kartę. - On nalegał, bym ją zamknęła. Przed zespołem psychologów zachowywał się tak, żeby wszyscy widzieli, że jest idealnym mężem. I niebieska karta została zamknięta. Ja się zgodziłam na to, bo też chciałam walczyć o to, by mieć pełną rodzinę. Wprowadziłam się znowu do męża – opowiada.

"Przepraszam cię, Karolino"

Wtedy znęcanie miało wrócić, a P. miał odciąć żonę od jej rodziny. – To trwało tyle lat, bo chciałam walczyć o poprawę relacji w małżeństwie. Szukałam pomocy. Zachowanie męża chciałam skonsultować z psychologiem. Jak się mąż o tym dowiedział, zabronił mi tam chodzić. Każda moja próba szukania pomocy była tłamszona - mówi pani Karolina.

O tym, że kobieta ma być ofiarą przemocy domowej, dowiedzieli się jej przełożeni z pracy. Dopiero oni przekonali ją i pomogli jej uciec od męża.

Sam Rafał P. zaraz po tym, jak sprawa wyszła na jaw, nie unikał kamer. - Ja do tej pory ponad wszystko kocham żonę i kocham moje dzieci. Natomiast odnosząc się do samego nagrania: jest drastyczne. Ja bardzo przepraszam, przepraszam po raz wtóry moją małżonkę za to. Przepraszam cię, Karolino, moje dzieci, które być może muszą tego słuchać. Przepraszam całą opinię publiczną. Nie ma słów wytłumaczenia. Nawet to, że byliśmy na balu karnawałowym i byłem pod wpływem alkoholu, nie tłumaczy mnie z tego - przyznał w rozmowie z reporterką magazynu "Polska i Świat" TVN24.

Z drugiej strony mężczyzna twierdził, że "był prowokowany poprzez środkowe palce". - Żona znała moje słabe punkty (...). Dyskredytowała mnie niejednokrotnie, wiedząc, co robiłem dla rodziny, jak bardzo się starałem - stwierdził.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: eŁKa/ks / Źródło: TVN24 Pomorze

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Pod okiem dorosłego opiekuna dziecko bawiło się na obserwatorium na Śnieżce, tuż nad tzw. "rynną śmierci". "O mało nie spadł z dachu" - zrelacjonował pan Włodzimierz, który w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia bezmyślnej zabawy. Ratownicy oceniają zachowanie opiekuna jednoznacznie: "skrajnie nieodpowiedzialne".

Dziecko na dachu obserwatorium tuż nad "rynną śmierci"

Dziecko na dachu obserwatorium tuż nad "rynną śmierci"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W nocy z pierwszego na drugi dzień świąt ratownicy TOPR szukali w Tatrach turysty, który bez odpowiedniego sprzętu i znajomości terenu wybrał się na szczyt Ciemniaka w masywie Czerwonych Wierchów. Mężczyzna zabłądził podczas zejścia.

Świąteczna wędrówka w Tatrach bez sprzętu i doświadczenia. TOPR szukał turysty całą noc

Świąteczna wędrówka w Tatrach bez sprzętu i doświadczenia. TOPR szukał turysty całą noc

Źródło:
PAP

Alert RCB. Eksperci z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa ostrzegają przed opadami marznącymi i gołoledzią. SMS-owy alert otrzymali mieszkańcy kilku powiatów województwa podkarpackiego.

"Możliwe utrudnienia komunikacyjne". Alert RCB

"Możliwe utrudnienia komunikacyjne". Alert RCB

Źródło:
RCB

Pogoda na sylwestra, noc sylwestrową i Nowy Rok. Nadchodzące dni przyniosą pochmurną aurę i opady. Powieje silniejszy wiatr, miejscami jego porywy mogą sięgać prędkość nawet 80 kilometrów na godzinę. Zimy w prognozach w najbliższym czasie nie widać.

Powieje silniejszy wiatr. Najnowsza prognoza na sylwestra i Nowy Rok

Powieje silniejszy wiatr. Najnowsza prognoza na sylwestra i Nowy Rok

Źródło:
tvnmeteo.pl

Inwestorzy liczą, że dobra passa wzrostów na rynkach przedłuży się na 2025 rok. Eksperci dodają, że amerykańska "giełda odczuwa zbiorową ulgę po przejściu przez wyboisty cykl wyborczy", a "dzień inauguracji (Donalda) Trumpa to będzie potencjalny punkt zwrotny".

"To będzie potencjalny punkt zwrotny"

"To będzie potencjalny punkt zwrotny"

Źródło:
PAP

Samolot Azerbaijan Airlines rozbił się w Kazachstanie z powodu "zewnętrznego oddziaływania fizycznego i technicznego" - wynika ze wstępnych ustaleń śledczych. Eksperci i media podkreślają, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem katastrofy cywilnego samolotu było zestrzelenie go przez Rosjan.

Jest przyczyna katastrofy samolotu w Kazachstanie. Wstępne ustalenia

Jest przyczyna katastrofy samolotu w Kazachstanie. Wstępne ustalenia

Źródło:
Reuters, PAP,tvn24.pl

Za mieszkańcem Radomia poszukiwanym za kradzieże i włamania wydano dwa listy gończe. Przed organami ścigania ukrywał się głównie za granicą, ale policjanci wykorzystali fakt, że wrócił do kraju na święta.

Był poszukiwany listami gończymi. Wpadł, bo przyjechał do kraju na święta

Był poszukiwany listami gończymi. Wpadł, bo przyjechał do kraju na święta

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Są wyniki sekcji zwłok 64-letniej kobiety, która została znaleziona w mieszkaniu we wsi Gorzewo pod Gostyninem. Śledczy ustalili, że ofiara zmarła w wyniku obrażeń głowy zadanych tępym narzędziem. 63-letni mąż kobiety został pobity i trafił do szpitala. W prokuraturze trwa przesłuchanie ich syna. 35-latek ma wkrótce usłyszeć zarzuty.

Kobieta zginęła w Boże Narodzenie, jej syn zatrzymany. Są wyniki sekcji zwłok

Kobieta zginęła w Boże Narodzenie, jej syn zatrzymany. Są wyniki sekcji zwłok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał sędziego Andrzeja Krasnodębskiego na rzecznika dyscyplinarnego "ad hoc". Zajmie się on sprawą prowadzeniem zajęć dydaktycznych przez olsztyńskiego sędziego i członka Krajowej Rady Sądownictwa Macieja Nawackiego, który robił to pomimo sprzeciwu prezesa Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Rzecznik dyscyplinarny "ad hoc" zajmie się sprawą Macieja Nawackiego

Rzecznik dyscyplinarny "ad hoc" zajmie się sprawą Macieja Nawackiego

Źródło:
PAP
"Do tej pory był Izrael kontra terroryści. Teraz się okazuje, że są jeszcze Palestyńczycy"

"Do tej pory był Izrael kontra terroryści. Teraz się okazuje, że są jeszcze Palestyńczycy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W losowaniu Eurojackpot w Wigilię nie padła główna wygrana, a kumulacja wzrosła do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano jednak dwie wygrane drugiego stopnia - po niemal 1,5 miliona złotych. Totalizator Sportowy podał w piątek, gdzie zostały wysłane kupony.

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce. Podano, gdzie padły

Dwie duże wygrane w Eurojackpot w Polsce. Podano, gdzie padły

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Poseł Konfederacji Konrad Berkowicz zaapelował do prezydenta, by ten nie podpisywał ustawy budżetowej i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie poseł przedstawił, jak wtedy "doprowadzić do zerwania Sejmu" i przyspieszonych wyborów. Tylko że polskie prawo takiego scenariusza nie przewiduje.

Berkowicz: "to doprowadzi do zerwania Sejmu". Eksperci studzą emocje

Berkowicz: "to doprowadzi do zerwania Sejmu". Eksperci studzą emocje

Źródło:
Konkret24

Kierowca bmw niemal dwukrotnie przekroczył dozwoloną prędkość, a próbę zatrzymania przez patrol policji zignorował. Funkcjonariusze usiłowali zablokować mu drogę ucieczki, ale mężczyzna staranował radiowóz. Dwóch policjantów trafiło do szpitala.

Uciekając przed policją, staranował radiowóz

Uciekając przed policją, staranował radiowóz

Źródło:
tvn24.pl
"Prawniczy mózg PiS", "kolejny z profesorów, którymi Kaczyński tak lubi się otaczać"

"Prawniczy mózg PiS", "kolejny z profesorów, którymi Kaczyński tak lubi się otaczać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według jednego z pasażerów azerbejdżańskiego samolotu, który w środę rozbił się na terenie Kazachstanu, podczas podchodzenia do lądowania rozległ się "co najmniej jeden głośny huk". Podejrzewa się, że katastrofę spowodowała rosyjska rakieta ziemia-powietrze.

38 osób zginęło w katastrofie samolotu. Ocalały: najpierw była cisza, potem jęki rannych

38 osób zginęło w katastrofie samolotu. Ocalały: najpierw była cisza, potem jęki rannych

Źródło:
PAP

Prokuratura miała informacje, że w klasztorze dominikanów w Lublinie ukrywał się poszukiwany Marcin Romanowski. Policja weszła więc do budynków, ale posła PiS nie znalazła. Zakon oczekuje wyjaśnień. Przeor klasztoru złoży zażalenie do sądu.

Policja weszła do klasztoru i szukała Romanowskiego. Prokuratura się tłumaczy

Policja weszła do klasztoru i szukała Romanowskiego. Prokuratura się tłumaczy

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeszcze kilka lat temu ofiaromaty stanowiły nowość w polskich kościołach i wywoływały mieszane reakcje. Dziś znajdziemy parafie, w których proboszczowie zdecydowali się na całkowitą rezygnację z gotówkowej tacy. Jak urządzenia do wpłat zmieniają Kościół?

Koniec ze zbieraniem na tacę? Zmiany w kilkuset kościołach 

Koniec ze zbieraniem na tacę? Zmiany w kilkuset kościołach 

Źródło:
PAP

W piątek weszła w życie nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE). Wprowadza ona korzystne dla prosumentów zmiany, których celem jest zwiększenie opłacalności inwestycji w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii - poinformowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Według szefowej resortu Pauliny Hennig-Kloski regulacja będzie miała wpływ na ponad 400 tysięcy gospodarstw domowych.

Zmiany dla 400 tysięcy gospodarstw

Zmiany dla 400 tysięcy gospodarstw

Źródło:
PAP

Policjanci ze Zgierza zatrzymali jedenaście kobiet, które są podejrzane o wprowadzanie do systemów informatycznych nieprawdziwych informacji o zwrocie zakupionych towarów. Kobiety zamawiały towar w firmie, w której pracowały, a następnie wprowadzały do systemu informacje o zwrocie zakupionych produktów. Dzięki temu zakupione towary zostawiały dla siebie, a dodatkowo na ich konta bankowe trafiały pieniądze ze zwrotów. Grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Miały oszukiwać na zwrotach zakupionych towarów. Zatrzymano jedenaście kobiet

Miały oszukiwać na zwrotach zakupionych towarów. Zatrzymano jedenaście kobiet

Źródło:
tvn24.pl

Zamrożenie rachunków firmowych stanowi de facto wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej. Utrudnia dostęp do środków, wstrzymuje realizację zobowiązań i rujnuje wizerunek w oczach klientów - napisał w oświadczeniu zarząd spółki Cinkciarz.pl. Zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję prokuratury o blokadzie kont.

"Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje

"Wyrok śmierci dla każdej działalności gospodarczej". Cinkciarz reaguje

Źródło:
tvn24.pl

W Radomiu kierowca wozu strażackiego zjechał z jezdni i wpadł do przydrożnego rowu. W zdarzeniu lekkie obrażenia odniosło czterech strażaków. Zostali zabrani do szpitala.

Wóz strażacki wpadł do rowu. Czterech strażaków trafiło do szpitala

Wóz strażacki wpadł do rowu. Czterech strażaków trafiło do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

52-latek mieszkający na co dzień w Holandii, który przyjechał do Polski, by złożyć rodzinie świąteczną wizytę, wpadł w ręce policji. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Na swoim koncie miał liczne kradzieże z włamaniem oraz przestępstwo kierowania pod wpływem alkoholu. Mimo to nie spodziewał się, że jego pobyt w Polsce może tak bardzo się przedłużyć.

Przyjechał do Gdańska odwiedzić rodzinę. Wpadł w ręce policji

Przyjechał do Gdańska odwiedzić rodzinę. Wpadł w ręce policji

Źródło:
KWP Gdańsk

W Ujeździe na Opolszczyźnie 42-latek ukradł z żywej bożonarodzeniowej szopki przy kościele czterodniowego baranka. Dzięki czujności mieszkańców i policjanta udało się namierzyć złodzieja, który teraz odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Mężczyzna ukradł zwierzę, ponieważ chciał je hodować na własnej posesji.

Ukradł z szopki bożonarodzeniowej małego baranka. Schował go pod kurtką

Ukradł z szopki bożonarodzeniowej małego baranka. Schował go pod kurtką

Źródło:
tvn24.pl

Sonda Parker jest bezpieczna i funkcjonuje bez zarzutów - poinformowała w piątek NASA. Wcześniej bezzałogowy statek kosmiczny znalazł się w odległości ponad sześciu milionów kilometrów od Słońca - bliżej, niż jakiekolwiek inne urządzenie wykonane przez człowieka. Parker musiała sprostać niezwykle wysokiej temperaturze sięgającej 982 stopni Celsjusza.

Ta misja zapisała się w dziejach. NASA odebrała sygnał

Ta misja zapisała się w dziejach. NASA odebrała sygnał

Źródło:
The Guardian, PAP, BBC

Pierwszy chiński okręt desantowy nowej generacji został zwodowany w piątek w stoczni w Szanghaju. Jednostki oznaczone jako Typ 076 będą jednymi z największych na świecie tej klasy i mają zwiększyć zdolności uderzeniowe Chin z dala od własnego terytorium.

Zwodowano gigantyczny okręt "szturmowy"

Zwodowano gigantyczny okręt "szturmowy"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Izrael przeprowadził atak powietrzny na miasto Bajt Lahija w północnej części Strefy Gazy - poinformowało w czwartek późnym wieczorem kontrolowane przez Hamas palestyńskie ministerstwo zdrowia. Zginęło co najmniej 50 osób.

Celem Izraela był jeden budynek. Nie żyje kilkadziesiąt osób

Celem Izraela był jeden budynek. Nie żyje kilkadziesiąt osób

Źródło:
PAP

Siły Operacji Specjalnych Ukrainy opublikowały zdjęcie notesu, który - zgodnie z podaną przez nich informacją - należał do północnokoreańskiego żołnierza walczącego w obwodzie kurskim w Rosji. Notes zawiera instrukcje dotyczące tego, jak przeżyć na polu walki - w tym "likwidowania" ukraińskich dronów i "omijania stref ostrzału artyleryjskiego".  

Co mówi notes zabitego żołnierza Kima znaleziony przez Ukraińców

Co mówi notes zabitego żołnierza Kima znaleziony przez Ukraińców

Źródło:
NV, tvn24.pl

Kierowcy wybierający w piątek drogę krajową nr 47, czyli popularną zakopiankę, muszą uzbroić się w cierpliwość. Na trasie w kierunku Nowego Targu i Krakowa utworzył się gigantyczny korek.

Wszystkie wyjazdy ze stolicy Tatr są oblężone, korek na zakopiance

Wszystkie wyjazdy ze stolicy Tatr są oblężone, korek na zakopiance

Źródło:
PAP

Ktoś z domowników dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego, który został wykorzystany podczas przygotowania potraw wigilijnych. W efekcie po wigilijnej wieczerzy 14-osobowa rodzina - w tym czwórka małych dzieci - trafiła do szpitali. Takie są wstępne ustalenia policji na temat tego, co najprawdopodobniej stało się w niewielkiej miejscowości pod Zambrowem (woj. podlaskie).

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Ktoś dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Ktoś dodał olej z medyczną marihuaną do oleju spożywczego

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Obrońca Janusza Palikota, mecenas Andrzej Malicki, poinformował w rozmowie z TVN24, że jego klient pozostanie w areszcie. Rodzina i przyjaciele Palikota nie zebrali dwóch milionów złotych, by wpłacić poręczenie pozwalające na to, by przedsiębiorca wyszedł na wolność.

Janusz Palikot pozostanie w areszcie

Janusz Palikot pozostanie w areszcie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać Pedro Pascala spędzającego Boże Narodzenie na plaży z książką w ręku. Uwadze fanów aktora nie umknął fakt, że na nagraniu czyta on książkę Olgi Tokarczuk.

Boże Narodzenie u Pedro Pascala. Z książką polskiej noblistki w ręku

Boże Narodzenie u Pedro Pascala. Z książką polskiej noblistki w ręku

Źródło:
People, tvn24.pl

Estońscy operatorzy telekomunikacyjni poinformowali w czwartek o zakłóceniach występujących w przesyle danych między Estonią a Finlandią. Usterki dotyczą czterech różnych kabli podmorskich przebiegających przez Zatokę Fińską. NATO jest gotowe udzielić dalszej pomocy - oświadczył szef Sojuszu. Służby specjalne Danii i Szwecji ostrzegały w ostatnich miesiącach, że dążenie do uszkodzenia podmorskiej infrastruktury na Bałtyku może być elementem wojny hybrydowej.

"Akt dywersji" Rosjan na Bałtyku. "Należy być przygotowanym na przesuwanie przez Rosję granic"

"Akt dywersji" Rosjan na Bałtyku. "Należy być przygotowanym na przesuwanie przez Rosję granic"

Źródło:
PAP

Premier Kanady Justin Trudeau po raz pierwszy zareagował na komentarze amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa na temat Kanady. Przypomniał materiał amerykańskiej NBC, tłumaczący Amerykanom, czym jest Kanada.

Justin Trudeau nie wytrzymał. "Trochę informacji o Kanadzie dla Amerykanów"

Justin Trudeau nie wytrzymał. "Trochę informacji o Kanadzie dla Amerykanów"

Źródło:
PAP
Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Telefon do bliskiej osoby? Nie mają takiej. "Nie chce mi się nawet ubrać"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W ostatnich kilkudziesięciu godzinach mieszkańcy Teksasu mierzyli się z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Przez południowy stan USA przeszedł front niosący burze oraz wichury. Towarzyszyła mu również trąba wodna, która pojawiła się nad jeziorem Houston.

Wirujący lej nad jeziorem. Nagranie

Wirujący lej nad jeziorem. Nagranie

Źródło:
FOX Weather, CNN, NWS

"Nie otrzymaliśmy wypłaty za miesiące październik i listopad mimo upłynięcia czasu określonego w umowach"- napisali do premiera lekarze ze szpitala w Świętochłowicach. Placówka wyjaśnia, że nie może uregulować długu, bo na tym polega jej plan naprawczy.

Lekarze proszą o pomoc premiera. Przez dwa miesiące w nocy i w święta pracowali za darmo

Lekarze proszą o pomoc premiera. Przez dwa miesiące w nocy i w święta pracowali za darmo

Źródło:
tvn24.pl

Urodził się ponad siedem tysięcy kilometrów od Poznania. Mieszkał już jednak w Barcinie, gdy w 1919 r. wybuchło tam powstanie wielkopolskie. Długo się nie zastanawiał, chwycił za broń i walczył dla Polski.

Urodził się w Mandżurii, wybrał Polskę. Czen De Fu walczył w powstaniu wielkopolskim

Urodził się w Mandżurii, wybrał Polskę. Czen De Fu walczył w powstaniu wielkopolskim

Źródło:
TVN 24 Poznań

Poseł PiS Piotr Uściński przekonuje, że inny poseł PiS - Łukasz Mejza - miał się zrzec immunitetu tylko dlatego, że "pomylił liczbę metrów kwadratowych swojego domu czy mieszkania" w oświadczeniu majątkowym. A prawda jest taka, że zarzutów wobec Mejzy prokuratura ma aż 11. Przypominamy.

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Mejza stracił immunitet, bo "pomylił liczbę metrów kwadratowych"? No nie

Źródło:
Konkret24, "Gazeta Wyborcza"
Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Prosili, pisali petycje i nic. "Czuję ogromny smutek i złość, że aby to się stało, musiał zginąć mój syn"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Już za niespełna miesiąc na ulice w całej Polsce, lecz nie tylko, wyruszą wolontariusze z kolorowymi puszkami, opatrzonymi czerwonymi serduszkami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Będą kwestować po raz 33. Wszystko po to, by zaopatrzyć oddziały hematologiczne i onkologiczne w nowocześniejszy sprzęt. "Jeżeli zebralibyśmy tyle, ile w zeszłym roku, to byłyby one zaopatrzone we wszystko, co sobie wymarzyliśmy" - powiedział Jurek Owsiak w rozmowie w piątkowym programie "Wstajesz i wiesz" w TVN24.

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Ostatni raz graliśmy dla hematologii i onkologii dekadę temu"

Źródło:
TVN24