Trójmiasto

Trójmiasto

Na strychu dawnej plebanii, pod schodami. Znaleźli trzy barokowe rzeźby

Proboszcz kościoła w Jesionowie (Zachodniopomorskie) postanowił odnaleźć zabytki, które zaginęły w nieznanych okolicznościach po 1962 roku. O pomoc poprosił policję. - Jeden z byłych proboszczów przypomniał sobie, że 30 lat temu kilka rzeźb widział na strychu dawnej plebanii - mówi podkom. dr Marek Łuczak ze szczecińskiej policji. W skrytce pod schodami zaleziono dwa barokowe anioły. Była jeszcze jedna, nieznana wcześniej rzeźba.

Brali kredyty, bo liczyli na wielkie zyski. 150 pokrzywdzonych, 60 milionów złotych strat

Policjanci zatrzymali 30-letnią mieszkankę Ełku. Kobieta miała stworzyć piramidę finansową i oszukać około 150 osób, które mogły jej powierzyć nawet 60 milionów złotych. By inwestować brali kredyty, bo kusiły ich obiecywane zyski, nawet 30-40 procent na kwartał. W związku z tą sprawą zatrzymano także 29-letniego partnera kobiety. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Ełku aresztował oboje na trzy miesiące.

"Z wiaduktu rzucali kamieniami w samochody"

Mieli zrzucać z wiaduktu kamienie i drewniane kołki. Raz mieli nawet zawiesić na wiadukcie na sznurze szklaną butelkę, w którą uderzył przejeżdżający samochód. - 35-latek i jego 18-letni kolega obierali sobie za cel samochody ciężarowe - mówi mł. asp. Anna Karczewska z ostródzkiej policji.

Niemiecki sąd wydał wyrok w sprawie napadu na polskiego taksówkarza

Sąd w Berlinie wydał wyrok w sprawie napadu na polskiego taksówkarza ze Świnoujścia. Trzy oskarżone osoby - kobieta i dwóch mężczyzn - zostały skazane na 2 lata i 9 miesięcy więzienia, 2 lata i 3 miesiące oraz rok i 6 miesięcy. Kierowca został zaatakowany przez klientów z Niemiec, a następnie wyrzucony z pojazdu. Dostał zawału serca, jest w stanie wegetatywnym.

Gyddanyzc zamiast skweru ks. Jankowskiego?

Taką nieśmiałą propozycję rzuciłem, żeby była to nazwa nieosobowa. Skwer Gyddanyzc. Dlaczego? To jest najstarsza nazwa miasta Gdańska, zapisana po łacinie po śmierci biskupa świętego Wojciecha w 997 roku. Ten pierwszy zapis nazwy naszego miasta można upamiętnić w tym miejscu - mówi prof. Andrzej Januszajtis, znawca historii Gdańska. Pomysł spodobał się zastępcy prezydenta Gdańska, Piotrowi Borawskiemu.

Jest podejrzany o dwa gwałty, ukrywał się 11 lat

Jest podejrzany o dwa gwałty i pobicie. Kiedy w 2008 roku miał usłyszeć zarzuty, Bogusław K. uciekł z Polski. Po prawie 11 latach lęborska policja zatrzymała mężczyznę, gdy ten wrócił do kraju. 41-latek usłyszał już zarzuty.

"Nauczyciele religii nie powinni angażować się w tego rodzaju akcje strajkowe"

"W naszej opinii nauczyciele religii nie powinni angażować się w tego rodzaju akcje strajkowe. Ponadto statut katechety jasno precyzuje, że katecheci nie angażują się w działalność związków zawodowych, szczególnie wrogo nastawionego do Kościoła ZNP" - taką wiadomość od szczecińskiej kurii otrzymali katecheci w Zachodniopomorskiem. - To są normalni ludzie. Buntują się, bo oni też mają żołądki i chcą zarabiać godnie - komentuje Adam Zygmunt, prezes ZNP w Zachodniopomorskiem.

Ponad trzy kilogramy narkotyków i broń. Zlikwidowali dwie plantacje marihuany

Kilogram marihuany, 140 krzaków konopi indyjskich, półtora kilograma amfetaminy i broń - to wszytko zabezpieczyli gdańscy policjanci, którzy zlikwidowali dwie plantacje marihuany w województwie pomorskim i wielkopolskim. W akcji brali udział antyterroryści, a narkotyki pomógł znaleźć specjalnie wyszkolony pies Edek. Trzy osoby usłyszały zarzuty.

"Pseudohodowla jak z horroru. Ciemne pomieszczenia, brud i martwe psy"

Zwierzęta były tak głodne, że zaczęły przy nas jeść rozmoczone kartony. Łzy same napływały do oczu. Każdy pies był wychudzony, chory, z zaropiałymi oczami. Zwierzęta były skołtunione, zapchlone, pogryzione, z ranami na ciele - tak wolontariusze OTOZ Animals opisują to, co zobaczyli w jednej z pseudohodowli w powiecie tczewskim. Psy od razu zostały zabrane.