Robert Cichy, Hirek Wrona, Marika, Andrzej Piaseczny, Mateusz Damięcki – to niektóre osoby, które wystąpiły w teledysku szczecińskiej grupy Tragarze do utworu "Głośniki". Teledysk ma przybliżyć publice trudną sytuację artystów w czasie epidemii COVID-19.
W piątek 13 listopada Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że ponad dwa tysiące podmiotów otrzyma pomoc finansową w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, którego budżet wynosi 400 milionów złotych. Jednak już w weekend po ogłoszeniu listy artystów minister Piotr Gliński wstrzymał wypłaty. Wiele osób skrytykowało bowiem zarówno dobór beneficjentów, jak i kwoty im przyznane.
W mediach społecznościowych zawrzało. Wiele osób nie oszczędziło środowiska artystycznego. Szczecińscy muzycy, związani z grupą Tragarze, poczuli, że muszą zareagować. I nagrali wideo do swojego utworu "Głośniki".
W obronie ludzi kultury
- Najważniejsze, co chcieliśmy osiągnąć tym teledyskiem, to właśnie obrona wizerunku środowiska artystycznego, ludzi kultury, którzy pracują w tej branży – tłumaczy Przemysław Kazaniecki z zespołu Tragarze. Jego zdaniem pierwszy raz można było obserwować "zorganizowany hejt" wobec środowiska artystycznego po informacji ministra na temat przyznanej pomocy.
Stąd też do pomocy w projekcie zaproszono innych ludzi kultury. W teledysku wystąpili między innymi aktor Mateusz Damięcki, dziennikarz muzyczny Hirek Wrona, wokaliści Andrzej Piaseczny i Marika czy muzyk Robert Cichy. Pojawiły się także napisy z informacjami wyjaśniającymi krytyczną sytuację artystów w czasie pandemii.
– Akcja była szybka. Zadzwoniliśmy do znajomych i nieznajomych. Każdy musiał nagrać i wysłać wideo w określony sposób, żeby można było to zmontować. Ja jestem bardzo zadowolony z efektu – opowiada Piotr Gołdych z zespołu, który sam zajął się montażem wideoklipu.
Artyści znikają z afiszu
"Z pracy w tej branży utrzymują się nie tylko najbardziej rozpoznawalne osoby i celebryci. W Polsce w 2019 r. pracowało 59870 artystów, twórców, wykonawców" – czytamy na planszach pokazanych w teledysku.
Ale to nie wszyscy, którzy czerpią zyski z przedstawień, koncertów, wystaw. Jest też liczna grupa osób, takich jak technicy, ochroniarze, dostawcy, barmani itp. W sumie, zdaniem zespołu, ze sztuki utrzymuje się nawet 300 tysięcy osób. Czyli niewiele mniej niż w hotelarstwie i gastronomii. Stąd też na końcu teledysku muzycy proszą o wspieranie polskich artystów przez choćby kupno płyty polskiego zespołu czy wzięcie udziału w koncercie online.
Grzegorz Czerkasow, znany jako DJ Twister, również członek zespołu Tragarze, przyznaje, że obecnie żyje z oszczędności. – Pracuję także jako DJ. Teraz nie mam pracy, bo kluby są zamknięte. Przyszłość jest niepewna – mówi.
Sami Tragarze mieli nagrać w tym roku płytę i ruszyć w trasę. Plany musieli przełożyć na nieokreśloną przyszłość.
Źródło: TVN24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: youtube/Związek Zawodowy Tragarzy