Premier Mateusz Morawiecki podczas swojej wizyty na Pomorzu w sierpniu tego roku w niedzielę poszedł na mszę świętą do kościoła w małej kaszubskiej wsi Łebcz. Z tej okazji proboszcz postanowił powiesić pamiątkową tablicę.
"W tym kościele w Łebczu pw. św. Marcina w niedzielę, dnia 16 sierpnia 2020 r. uczestniczył we mszy świętej o godzinie 12 pan premier Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Polskiej Mateusz Morawiecki. Był też gościem na plebanii" - taki napis widnieje na tablicy wywieszonej w listopadzie w parafii pw. św. Marcina w Łebczu.
Proboszcz parafii ksiądz Kazimierz Białk w rozmowie z portalem puck.naszemiasto.pl wspominał, że o wizycie premiera dowiedział się krótko przed nabożeństwem. Na początku myślał, że to żart, ale kiedy podszedł do ołtarza, zauważył wśród wiernych Mateusza Morawieckiego. - Polityka trudno było nie dojrzeć, choć nie tyle ze względu na wzrost, co na towarzyszącą mu obstawę panów w garniturach - powiedział cytowany przez lokalny portal.
Po mszy świętej proboszcz zaprosił premiera na plebanię. - Dla nas, wioski, których pełno w Polsce, to wielkie wyróżnienie. Premier mógł przecież wybrać dowolny kościół w powiecie puckim, ale postawił na nasz. Czy to nie była historyczna chwila? Była - tłumaczył portalowi puck.naszemiasto.pl.
Naszym reporterom nie udało się skontaktować z proboszczem. Komentarza odmówił również fundator tablicy, którym jest jeden z mieszkańców.
- Historia działa się na naszych oczach, więc trzeba ją odpowiednio pokazać - powiedział mężczyzna dziennikarzom portalu puck.naszemiasto.pl. - Polityka nie ma tu nic do rzeczy, bo gdyby to był premier z jakiekolwiek innej opcji, też byśmy tablicę ufundowali. Musiałby tylko wejść i pomodlić się w naszym kościele - dodał.
"To trochę wstyd po prostu"
Część mieszkańców Łebcza nie kryje zdziwienia decyzją o ufundowaniu tablicy z okazji wizyty premiera.
- Premier był i nie mam nic przeciwko temu, ale żeby tak uczcić, to trochę wstyd po prostu - mówi jeden z mężczyzn.
- Tablice się stawia osobom, które z czegoś zasłynęły. Jakieś święte osoby, osoby, które czegoś dokonały. Nie uważam, że dawanie tablicy politykowi, jakiemukolwiek, tylko dlatego, że pojawił się u nas w kościele jest właściwe - mówi inna mieszkanka.
Źródło: TVN24/puck.naszemiasto.pl
Źródło zdjęcia głównego: Internauta