USA

USA

Chiński koncern "prowadził potajemną działalność w Syrii i Sudanie"

Amerykańskie władze oskarżają chiński koncern Huawei Technologies o prowadzenie potajemnej działalności w Syrii i Sudanie. Firma miała w tym celu korzystać z sekretnych oddziałów i nazw kodowych dla krajów objętych sankcjami - podał Bloomberg. Jak dodaje agencja, dyrektorka finansowa Huaweia Meng Wanzhou miała przyznać funkcjonariuszowi straży granicznej Kanady, że chińska spółka ma biuro w Iranie. Kobieta oskarżana jest przez rząd w Waszyngtonie o złamanie sankcji wobec tego kraju.

Pompeo na linii z Kopenhagą po odwołaniu wizyty przez Trumpa

Dzień po odwołaniu przez prezydenta Donalda Trumpa wizyty w Danii, sekretarz stanu Mike Pompeo odbył w środę rozmowę telefoniczną z duńskim ministrem spraw zagranicznych Jeppe Kofodem. Politycy rozmawiali o współpracy oby krajów w zakresie bezpieczeństwa.

Reżim Kima boi się "nowej zimnej wojny" po amerykańskim teście rakiety

Według Pjongjang "do nowej zimnej wojny" może doprowadzić przeprowadzona w niedzielę przez USA próba konwencjonalnego pocisku manewrującego o zasięgu ponad 500 km - oświadczyło ministerstwo spraw zagranicznych Korei Północnej, cytowane przez państwową agencję KCNA. Wcześniej, w związku z testem, o pilne zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ zaapelowała Rosja i Chiny.

Trump: z tak zwanym Państwem Islamskim będą musiały walczyć inne kraje

Rosja, Afganistan, Iran, Irak, Turcja. Te państwa niedługo będą musiały stoczyć walkę z tak zwanym Państwem Islamskim - powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przed Białym Domem. W ostatnich dniach pojawiły się informacje o tym, że dżihadyści w Syrii i Iraku się odradzają.

Premier Danii "rozczarowana i zaskoczona" decyzją Trumpa

Premier Danii Mette Frederiksen oświadczyła, że jest "rozczarowana i zaskoczona" decyzją prezydenta Stanów Zjednoczonych o odwołaniu wizyty w Danii. Donald Trump przekazał, że odwołuje spotkanie w związku z tym, że duńska premier nie chce rozmawiać z nim o sprzedaży Grenlandii.

Rebelianci Huti: zestrzeliliśmy amerykańskiego drona

Rebelianci z szyickiego ruchu Huti twierdzą, że ich obrona powietrzna strąciła nad Jemenem amerykańskiego drona zwiadowczego. Przedstawiciel sił zbrojnych USA oświadczył, że Waszyngton zdaje sobie sprawę z tych doniesień, ale nie potwierdził tych informacji.

Przeleciał ponad 500 km i trafił w cel. Amerykanie przetestowali pocisk

Pentagon poinformował, że Stany Zjednoczone przeprowadziły test wystrzelonego z lądu, konwencjonalnego pocisku manewrującego, który trafił w cel po pokonaniu odległości ponad 500 kilometrów. To pierwsza taka próba, odkąd USA oficjalnie wystąpiły z układu INF. Pekin skrytykował amerykański test, zaznaczając, że "doprowadzi do eskalacji sporów militarnych".