Cztery samochody symbolicznie pokonały trasę, jaką z Europy do Chin dotarł Marco Polo. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że przez praktycznie całą drogę nie kierował nimi człowiek i ani razu nie zatrzymały się na stacji benzynowej. Wszystkim, czego samochody potrzebowały, by jechać, było słońce.