Edukacja

Edukacja

W rodzinie ministra Czarnka nikt nie zginie. Parking dla zakonnic, "astrobaza" dla zakonników. A strzelnica?

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek znowu dotuje milionami złotych szkoły i prowadzące je… zakony benedyktynek, franciszkanek, salezjanek. Ich uczniowie mają "kochać ojczyznę bardziej niż własne serce", wiedzieć, że "życie jest bezcennym darem Boga" i umieć rozkładać karabin AK-47. Wśród nagrodzonych jest między innymi Fundacja Nasza Przyszłość ojca Tadeusza Rydzyka. W nieco ponad miesiąc minister rozdał już w podobny sposób 161 milionów złotych.

Milionowa kumulacja od ministra Czarnka

Ministerstwo Edukacji i Nauki wydało 40 milionów złotych nie na szkoły i przedszkola tylko na fundacje, kościoły i instytucje powiązane z Prawem i Sprawiedliwością, i samym ministrem. To kolejna pula tak dużych pieniędzy, która budzi kontrowersje. Dotacji jest o wiele więcej - opozycja zapowiada wniosek do Najwyższej Izby Kontroli. Adrianna Otręba.

Białoruś, Chiny, Hogwart. Co je łączy? Polska szkoła

Ujemne punkty można dostać za niezgodny z zasadami ubiór, spóźnienie, ale też nieogarnięcie rodziców, którzy zapomną usprawiedliwić nieobecności. Dodatnie przychodzą nie tylko z bezinteresownymi dobrymi uczynkami, ale też wydanymi na szkołę pieniędzmi czy udziałem w konkursach tylko dla wybranych. Rzecznik Praw Obywatelskich wsparł uczniów, którzy walczą z ocenami zachowania i chcą zmiany zasad ich wystawiania. By nie było u nas jak w Chinach, bo już jest jak na Białorusi.