Według ustaleń śledczych, Z. miał podać kobiecie tabletkę gwałtu.

Mężczyzna został znaleziony w swoim samochodzie, który stał w lesie.

Śledczy nie mają wątpliwości - funkcjonariusze przekroczyli swoje uprawnienia.

Przyczyny zgonu wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.

- Cieszę się i jestem nieco spokojniejsza, że udało się odnaleźć szczątki ojca, ale odczuwam też pewną konsternację tym wszystkim, co się w tej sprawie dzieje - przyznaje Magda, córka Roberta Wieczorka. Jej ojciec zaginął 24 lata temu. A gdy już udało się wyjaśnić, gdzie jest, z bezimiennego grobu, w którym leżał, "zaginęły" jego szczątki. Odnaleźliśmy je.

Śledztwo po głośnym zabójstwie umorzone.

Kluczowa w sprawie była opinia biegłych psychiatrów.

13-latek nadal walczy w szpitalu o życie.

"Działania wyłącznie z pobudek humanitarnych".

Został zatrzymany kilometr od miejsca wypadku. Odmówił badania alkomatem.

Nadal jednak nie wiadomo, dlaczego mężczyzna w ogóle zmarł.

Poinformował przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.

Do tragedii doszło w Paczkowie (woj. opolskie).

Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie jego oświadczeń majątkowych.

Prokuratura oskarżyła lekarkę ze szpitala w Kozienicach (Mazowieckie) w sprawie śmierci chorej na COVID-19 pielęgniarki z tej placówki. - Małgorzata G. zdecydowała o przewiezieniu pacjentki z narastającą ostrą niewydolnością oddechową do kliniki w Warszawie karetką bez odpowiedniej aparatury medycznej - twierdzą śledczy.

Sprawa uprawnień Dariusza Korneluka i Jacka Bilewicza.

Zarzuty usłyszeli dwaj funkcjonariusze Służby Więziennej z Zamościa (woj. lubelskie).

Prokuratura Krajowa bada, czy decyzja o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzeń dotyczących procederu prania pieniędzy i oszustw na rachunkach archidiecezji lwowskiej i rodziny metropolity lwowskiego Mieczysława Mokrzyckiego nie wynikała z politycznych nacisków - wynika z ustaleń tvn24.pl. To jedna z około 600 spraw z czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, które analizuje specjalny zespół pod przewodnictwem prokurator Katarzyny Kwiatkowskiej.

Podejrzany twierdzi, że nic nie pamięta, ale przyznał się do winy.