Nadmierne spożywanie żywności ultraprzetworzonej (UPF) może prowadzić do aż 32 różnych konsekwencji zdrowotnych, w tym rozwoju chorób układu sercowo-naczyniowego, cukrzycy typu II, otyłości czy astmy - wskazują wyniki badań. Tymczasem w krajach wysokorozwiniętych ten rodzaj jedzenia stanowi nawet połowę diety.
Nadmierna konsumpcja ultraprzetworzonej żywności (UPF), takiej jak np. batoniki, słodzone napoje gazowane, produkty instant czy gotowe posiłki, wiąże się z możliwością wystąpienia aż 32 rodzajów negatywnych konsekwencji zdrowotnych - wskazują autorzy przeglądu opublikowanego w środę w czasopiśmie naukowym The BMJ. Przestudiowali oni wyniki 45 metaanaliz, łącznie obejmujących niemal 10 milionów osób. Jako konsekwencje, w przypadku których stwierdzono najsilniejszy związek z UPF, wskazali m.in. zwiększone ryzyko śmierci z jakiejkolwiek przyczyny, większe ryzyko śmierci spowodowanej chorobami układu krążenia oraz zwiększone występowanie zaburzeń psychicznych. W przypadku tych ostatnich nie jest jednak jasne czy to spożycie UPF prowadzi do rozwoju zaburzeń, czy też zaburzenia prowadzą do większej konsumpcji żywności przetworzonej.
Akademicy znaleźli dowody sugerujące związek między spożywaniem ultraprzetworzonego jedzenia, a występowaniem cukrzycy typu II, otyłości i nadwagi czy zaburzeń snu. Badacze zaobserwowali także możliwe powiązania między UPF a astmą, dolegliwościami układu pokarmowego, wysokim poziomem tłuszczów we krwi i niskim poziomem "dobrego cholesterolu". Jak jednak sami podkreślają, w ich przypadku do potwierdzenia zależności konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań.
Ultraprzetworzona żywność w różnych krajach
Naukowcy przyjęli, że konsumpcja UPF staje się nadmierna, gdy żywność ta stanowi co najmniej 10 proc. całości spożywanych produktów. Choć - jak wskazują autorzy – poziom spożycia żywności ultraprzetworzonej różni się pomiędzy poszczególnymi państwami i regionami, globalne wzorce konsumpcji wskazują na wzrost popularności UPF. W Wielkiej Brytanii i USA ten rodzaj produktów odpowiada średnio za ponad połowę przeciętnej diety. W przypadku niektórych grup, szczególnie ludzi młodych, niemajętnych czy pochodzących z gorzej rozwiniętych regionów, sięga tam aż 80 procent – podaje The Guardian.
Spośród wszystkich państw rozwiniętych jeden z najniższych poziomów spożycia UPF mają Włochy. Wynosi tam 10 procent - zauważają naukowcy. Jak dodają, w państwach o średnim i niskim poziomie gospodarczym produkty z kategorii UPF odpowiadają średnio za około 16-30 proc. całkowitego spożycia żywności.
ZOBACZ TEŻ: Orzechy i strączki zamiast mięsa. Naukowcy zmierzyli korzyści z przejścia na dietę roślinną
Źródło: CNN, The Guardian, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock