Na łamach czasopisma "The Lancet" zaprezentowano najnowsze dane na temat otyłości na świecie. Wynika z nich, że otyłych jest już ponad miliard osób. Naukowcy piszą o "oszałamiających liczbach" - w ciągu ostatnich trzech dekad zaobserwowano np. ponad czterokrotny wzrost otyłości wśród dzieci i młodzieży.
W dokumencie opublikowanym w czwartek na łamach "The Lancet" wskazano, że ponad miliard ludzi na świecie może być otyłych - w tym około 880 mln osób dorosłych i 159 mln dzieci. Obliczono, że liczba osób otyłych wśród dorosłych była w 2022 roku ponad dwukrotnie wyższa niż w 1990 roku, a wśród dzieci i nastolatków w wieku 5-19 lat był ponad czterokrotnie wyższa niż 30 lat temu. Najwyższy odsetek osób otyłych odnotowano w krajach wyspiarskich - w Królestwie Tonga i Amerykańskim Samoa otyłych jest 81 proc. kobiet, w Nauru i Amerykańskim Samoa po 70 proc. mężczyzn. W przypadku Polski odsetek otyłości wśród mężczyzn oszacowano na 32,2 proc., a w przypadku kobiet na 24,6 proc.
ZOBACZ TEŻ: Ponad połowa ludzkości będzie otyła do 2035 roku. Eksperci wskazali, kto tyje najszybciej
Alarmujące dane o otyłości na świecie
O "oszałamiającej liczbie" osób żyjących z otyłością mówi prof. Majid Ezzati z Imperial College London, współautor badania. Jak zaznacza, choć w krajach bogatszych wskaźniki otyłości spadają, to gwałtownie rosną we wszystkich pozostałych regionach. Ekspert podkreśla też "bardzo niepokojącą" rosnącą liczbę dzieci z otyłością.
Jak przypominają badacze, otyłość odpowiada za zwiększone ryzyko rozwoju licznych problemów zdrowotnych. Może wiązać się z wystąpieniem cukrzycy, chorób serca i nerek, niektórych typów nowotworów oraz z niepełnosprawnością, a nawet przedwczesną śmiercią. Szef WHO dr Tedros Adhanom Ghebreyesus ocenił, że w walce z problemem otyłości mogą pomóc takie rozwiązania, jak nakładanie podatków na produkty zawierające dużą ilość cukru oraz promowanie zdrowych posiłków w szkołach. Podkreślił, że walka z tym problemem wymaga współpracy sektora publicznego z prywatnym, "który musi być odpowiedzialny za wpływ swoich produktów na zdrowie".
Problem z niedowagą nadal istnieje
Z badania wynika też, że w większości państw otyłość stała się bardziej rozpowszechniona niż niedowaga, nawet w krajach słabo i średnio rozwiniętych, które jeszcze do niedawna zmagały się z niedożywieniem populacji. Eksperci zwracają jednak uwagę, że choć problem niedowagi zmniejszył się (o połowę względem 1990 roku), nie oznacza to, że zniknął i nadal setki milionów ludzi pozostają niedożywione. Najgorzej sytuacja wygląda w Erytrei, gdzie 33 proc. kobiet i 30 proc. mężczyzn ma niedowagę.
Naukowcy zwrócili uwagę, że w niektórych krajach występuje problem "podwójnego obciążenia", zarówno problemem otyłości, jak i niedowagi, współistniejących ze sobą. Chodzi głównie o państwa o niskich i średnich dochodach, w tym region Karaibów i Bliskiego Wschodu. Wskaźniki otyłości są tam obecnie wyższe niż w wielu krajach najbardziej rozwiniętych (np. europejskich). Prof. Ezzati zauważa, że wysokie wskaźniki otyłości w państwach wyspiarskich często wiążą się z większą dostępnością niezdrowej żywności w porównaniu ze zdrową. - W przeszłości myśleliśmy o otyłości jako o problemie bogatych. Otyłość jest problemem całego świata - podkreślił dyrektor ds. żywienia w WHO, Francesco Branca.
Nad całościowym zestawieniem, które opublikowano w czasopiśmie "The Lancet", pracowało ponad półtora tysiąca naukowców we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO). Bazują one na danych reprezentatywnej grupy 220 milionów mieszkańców 190 krajów, zostały zgromadzone w 2022 roku i uważane są za jedne z najbardziej miarodajnych i niezależnych tego typu obliczeń. Pod uwagę wzięto wskaźnik masy ciała - BMI.
Źródło: Reuters, BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock