Papież Franciszek nazwał "odrażającym atakiem" i "brutalnym aktem przemocy" zamach terrorystyczny w stolicy Afganistanu, Kabulu, w którym zginęło 90 osób, a 400 zostało rannych. Słowa te znalazły się w depeszy do ambasadora Afganistanu we Włoszech.
W telegramie wystosowanym w imieniu papieża do ambasadora Zii Uddina Nezama watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin napisał, że na wiadomość o "odrażającym ataku" w Kabulu Franciszek składa kondolencje wszystkim dotkniętym przez ten "brutalny akt przemocy".
Dodał, że papież modli się za ofiary i "zapewnia naród Afganistanu o swych stałych modlitwach o pokój".
Treść depeszy ogłosiło biuro prasowe Watykanu.
Samobójczy zamach
Do zamachu doszło w pilnie strzeżonej dzielnicy dyplomatycznej Kabulu. Eksplodował tam samochód wyładowany materiałami wybuchowymi.
Wybuch był niezwykle silny i wyrządził znaczne szkody materialne: zniszczonych zostało co najmniej 30 pojazdów, a w budynkach położonych w promieniu kilkuset metrów powybijane są okna i powyrywane drzwi z zawiasów. Nagrania pokazywały płonące ruiny, zniszczone budynki i samochody.
Nikt nie przyznał się do tego ataku.
Autor: mm\mtom / Źródło: PAP