Zakariya Ahmed Ismail Hersi, jeden z najważniejszych dowódców islamistycznej partyzantki Al-Szabab, w sobotę został ujęty przez policję na południu Somalii - poinformowały tamtejsze władze. W 2012 r. USA oferowały 3 mln dolarów za pomoc w jego schwytaniu.
Dzięki otrzymanej poufnej informacji policja znalazła dom w regionie Gedo, w którym Hersi ukrywał się od sześciu dni, i wtargnęła do środku. Islamista miał przy sobie broń palną, ale nie stawiał oporu przy zatrzymaniu - podał przedstawiciel władz miejscowości El Wag.
Dał się schwytać przez kłótnię?
Według anonimowego źródła cytowanego przez agencję Reutera Hersi w niedzielę zostanie przetransportowany do stolicy kraju, Mogadiszu. Al-Szabab dotychczas nie wydał komentarza w tej sprawie.
Za informację mogącą pomóc w schwytaniu Hersiego, głównego przywódcę wywiadowczego skrzydła Al-Szabab, USA oferowały w czerwcu 2012 r. 3 miliony dolarów.
Proszący o anonimowość oficer somalijskiego wywiadu w rozmowie z agencją AP zasugerował, że Hersi mógł dać się aresztować z powodu konfliktu między nim a byłym liderem grupy, Ahmedem Abdim Godane, który zginął we wrześniu br. w amerykańskim ataku lotniczym. Według BBC w ubiegłym roku Hersi pokłócił się z Godane i od tego czasu ukrywał się, jednocześnie pozostając wpływową postacią wśród bojowników Al-Szabab.
Nowy wódz
Obecnie przywódcą tej islamistycznej partyzantki, powiązanej z Al-Kaidą, jest Ahmad Umar.
USA wspierają siły Unii Afrykańskiej, które w prowadzonej od 2011 r. kampanii zdołały wyprzeć Al-Szabab z Mogadiszu i innych miast. Grupa ta dąży do obalenia wspieranego przez Amerykanów rządu i dokonuje częstych ataków na cele rządowe oraz na cele w sąsiednich krajach, które wysłały żołnierzy do Somalii w ramach misji UA.
Autor: PD/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Internet