- W sprawie śmierci znanego dziennikarza śledczego Petera De Vriesa zostało skazanych trzech Polaków.
- Kamil E. i Krystian M. otrzymali 28 lat i 26 lat za zabójstwo na zlecenie, Konrad W. - 14 lat więzienia za współudział w zbrodni.
- De Vries, znany z reportaży opisujących holenderski świat przestępczy, został roku postrzelony na ruchliwej ulicy w Amsterdamie w lipcu 2021 roku.
Po czterech latach od zamachu w Amsterdamie na holenderskiego dziennikarza śledczego Petera R. de Vriesa, Kamil E. ujawnił przed sądem apelacyjnym, że to on był pierwotnie wyznaczony do dokonania zabójstwa dziennikarza. Miał za to otrzymać 80 tysięcy euro.
Oskarżony twierdził, że odrzucił to zlecenie, ale został zmuszony do prowadzenia samochodu, którym uciekł zabójca dziennikarza Delano G.
Obserwował dziennikarza i przekazywał zdjęcia mafii
Kamil E. przyznał, że wielokrotnie obserwował De Vriesa w Amsterdamie i przekazywał mafii zdjęcia miejsca, gdzie dziennikarz wychodził po nagraniach programu RTL Boulevard. Wcześniej zaprzeczał, że przebywał w mieście i znał ofiarę. Podczas rozprawy apelacyjnej wyjaśnił, że podczas poprzedniej rozprawy kłamał ze strachu.
Według E., po odmowie wykonania egzekucji grożono jemu i jego rodzinie śmiercią. - Powiedziano mi, że wiem za dużo. Bałem się o swoje życie - zeznał w specjalnie strzeżonej sali sądowej w kompleksie sądowym przy lotnisku Schiphol.
Oskarżony podkreślił, że został zmuszony do udziału w zbrodni. Jego zdaniem kara 28 lat więzienia jest zbyt wysoka jak na "rolę kierowcy".
W procesie apelacyjnym sąd ponownie rozpatruje sprawy dziewięciu oskarżonych o udział w zabójstwie. Prokuratura żąda wyroków dożywocia dla trzech z nich, w tym Kamila E. i Delano G. Proces potrwa kilka tygodni, a wyrok ma zapaść pod koniec roku.
Działalność de Vriesa
Peter Rudolf de Vries był jednym z najbardziej znanych holenderskich dziennikarzy śledczych. Zasłynął m.in. ujawnieniem szczegółów porwania szefa browaru Heinekena w 1983 roku. W ostatnich latach wspierał świadka koronnego w procesie przeciwko mafii Ridouana Taghiego.
Peter de Vries zmarł 6 lipca 2021 roku w Centrum Medycznym Wolnego Uniwersytetu (VU) w Amsterdamie, dziewięć dni po zamachu. Dzieci dziennikarza - Roy i Kelly de Vries - kierują fundacją jego imienia, która wspiera ofiary przestępczości i walczy o sprawiedliwość w nierozwiązanych sprawach kryminalnych.
Autorka/Autor: tas/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Evert Elzinga/EPA/PAP