Wynik niedzielnych wyborów w Niemczech, zakończonych zwycięstwem kanclerz Angeli Merkel i upadkiem perspektywy wielkiej koalicji, podzielił polityków we Włoszech. Rząd wstrzymuje się z komentarzem. Prawica wyraża satysfakcję z wyniku Altenatywy dla Niemiec.
Jedynym komentarzem ze strony włoskiego rządu są słowa szefa dyplomacji Angelino Alfano, który podsumowując pierwsze miejsce partii kanclerz Niemiec, napisał na Twitterze: "Życzenia dla Angeli Merkel. Po raz kolejny Niemcy wybrali ludowców, a nie populistów. Wygrywa zdrowy rozsądek".
Auguri ad Angela #Merkel. Ancora una volta la Germania ha scelto i popolari e non i populisti. Vince il #buonsenso. #ElezioniGermania
— Angelino Alfano (@angealfa) 24 września 2017
"Rosnąca chęć zmian", "Merkel dostała baty"
Politycy włoskiej prawicy zwracają uwagę na ważny ich zdaniem wynik antyimigranckiej Alternatywy dla Niemiec (AfD), która będzie trzecią siłą w parlamencie w Berlinie. Lider Ligi Północnej Matteo Salvini napisał, że rezultaty wyborów potwierdzają "rosnącą chęć zmian". Zdaniem Salviniego Merkel dostała "baty", a wynik Alternatywy dla Niemiec , czyli - jak wyjaśnił - "sojusznika Ligi" jest "historyczny".
- Oczywiście dla włoskich dziennikarzy-ignorantów przyjaciele AfD to rasiści, faszyści, populiści, naziści, ksenofoby, eurosceptycy, nacjonaliści i ludzie niebezpieczni - dodał Salvini.
Przywódczyni prawicowego ugrupowania Bracia Włoch Giorgia Meloni oświadczyła, że w Niemczech, tak jak w innych krajach europejskich, wyborcy odrzucają tradycyjne partie. Wynik Alternatywy dla Niemiec uznała za dowód porażki zwolenników imigracji i głos "przeciwko procesowi islamizacji Niemiec".
Autor: TG//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: European People's Party | CC BY 2.0