"WSJ": Izrael rozpoczął pompowanie wody z Morza Śródziemnego do tuneli w Strefie Gazy

Źródło:
PAP

Zalanie sieci podziemnych korytarzy prawdopodobnie zajmie wiele tygodni – przekazał dziennik "Wall Street Journal". Tego samego dnia izraelscy żołnierze wywieźli, w nieznanym kierunku, ponad 70 pracowników medycznych szpitala Kamal Adwan w północnej części Strefy Gazy – poinformowała stacja CNN.

"WSJ" zwraca uwagę, również powołując się na rozmówców z administracji prezydenta Joe Bidena, że zdania w sprawie takiej metody niszczenia tuneli są podzielone. Część ekspertów uznaje to za dobre rozwiązanie. Inni zwracają uwagę na to, że zagrozi to rezerwom słodkiej wody w regionie.

W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia, że izraelska armia odkryła dotychczas 800 szybów tunelowych, z czego około 500 zostało już zniszczonych. Według wcześniejszych informacji dziennika "Washington Post" Izraelczycy zamontowali co najmniej pięć pomp, zdolnych przepompować pod ziemię setki tysięcy litrów morskiej wody w ciągu godziny.

Zbudowana przez Palestyńczyków sieć tuneli pod Strefą Gazy jest tak gęsta, że w Izraelu nazywana jest "metrem". Część z nich znajduje się na takiej głębokości, że bombardowania izraelskiego lotnictwa nie wyrządziły im większych szkód.

W tunelach znajdują się centra dowodzenia Hamasu, magazyny broni i żywności oraz wody. Szef amerykańskiego departamentu obrony Lloyd Austin ocenił, że sieć tuneli w Strefie Gazy będzie dla izraelskich sił bezprecedensowym wyzwaniem.

Izraelski rząd: nie żyje 19 spośród 135 zakładników Hamasu

Nie żyje 19 spośród 135 osób, które były dotychczas uznawane za więźniów palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas, przetrzymywanych w Strefie Gazy. Jedna z ofiar to obywatel Tanzanii - poinformowało we wtorek biuro prasowe rządu Izraela, cytowane przez agencję Reutera.

Tego samego dnia izraelskie władze powiadomiły, że odzyskały ciała dwojga zakładników - kobiety i mężczyzny, uprowadzonych do Strefy Gazy podczas ataku Hamasu na Izrael z 7 października. Kobieta została porwana w momencie, gdy uczestniczyła w festiwalu muzycznym w pobliżu granicy z palestyńską półenklawą, natomiast mężczyzna był żołnierzem izraelskich sił zbrojnych.

Izraelska armia zatrzymała ponad 70 pracowników medycznych jednego ze szpitali

Izraelscy żołnierze zatrzymali we wtorek, a następnie wywieźli w nieznanym kierunku ponad 70 pracowników medycznych szpitala Kamal Adwan w północnej części Strefy Gazy - poinformował w rozmowie z amerykańską stacją CNN jeden z członków personelu tej placówki.

W ciągu ostatnich godzin nasiliły się bombardowania w pobliżu szpitala. Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Początkowo Izraelczycy zażądali, aby wszyscy mężczyźni w wieku od 16 do 65 lat opuścili budynek w celu przeprowadzenia rewizji. Potem przyszła kolej na personel medyczny. Wśród wywiezionych osób znalazł się również dyrektor naszej placówki - relacjonował dr Hossam Abu-Safia, ordynator oddziału pediatrycznego w Kamal Adwan.

"Na miejscu pozostało tylko sześciu pracowników, w tym m.in. ja - powiedział Abu-Safia w rozmowie z CNN. - Są to osoby pełniące dyżur na oddziale intensywnej terapii i opiekujące się wcześniakami. Poproszono nas, żebyśmy zamknęli wszystkie drzwi i okna i nie przebywali w ich pobliżu. Oprócz nas w szpitalu wciąż znajdują się cywile, którzy musieli opuścić swoje domy: kobiety, dzieci i osoby starsze" - dodał ordynator oddziału pediatrycznego w Kamal Adwan.

80 ciężarówek przeszło kontrolę na przejściu w Kerem Szalom

Konwój składający się z 80 ciężarówek z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy został we wtorek wysłany z Egiptu na przejście Kerem Szalom na granicy Izraela ze Strefą Gazy. Punkt ten został uruchomiony przez władze izraelskie po to, aby zintensyfikować dostarczanie pomocy humanitarnej dla palestyńskiej enklawy.

Ciężarówki po przejściu kontroli w Kerem Szalom nie wjeżdżają jednak od razu do Strefy Gazy, ale są kierowane ponownie do Egiptu na przejście w Rafah i dopiero tam pokonują granicę z palestyńskim terytorium.

Do tej pory inspekcje dokonywane były tylko na przejściu Nitzana na granicy Egiptu z Izraelem, po czym ciężarówki jechały do Rafah i tam przekraczały granicę ze Strefą Gazy.

Wykorzystanie Kerem Szalom, znajdującego się około 3 km od Rafah, ma pozwolić na obsłużenie większej liczby ciężarówek. Jednak w miarę jak sytuacja humanitarna w Strefie Gazy staje się coraz bardziej rozpaczliwa, ONZ nalega, aby Izrael zezwolił ciężarówkom na wjazd do enklawy bezpośrednio z Kerem Szalom.

Autorka/Autor:asty//mrz

Źródło: PAP