Wołodymyr Zełenski zabrał głos. "Należy utrzymywać presję na Rosję, dopóki trwa agresja"

Wołodymyr Zełenski na miejscu rosyjskiego ataku w rejonie sołomiańskim
Putin opuszcza Alaskę po spotkaniu z Trumpem
Źródło: Reuters
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos po spotkaniu Donalda Trumpa i Władimira Putina na Alasce. Poinformował, że w poniedziałek poleci do Waszyngtonu. "Trzeba osiągnąć trwały pokój, a nie kolejną przerwę między rosyjskimi inwazjami, a także jak najszybciej zakończyć zabijanie, ostrzały na froncie, uderzenia z powietrza i ataki przeciwko infrastrukturze portowej" - oświadczył w sobotę po rozmowie z europejskimi przywódcami.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski będzie dziś gościem "Faktów po Faktach" w TVN24.

Kluczowe fakty:
  • Prezydent USA Donald Trump spotkał się w piątek z przywódcą Rosji Władimirem Putinem na Alasce.
  • Po spotkaniu przywódca USA rozmawiał z liderami państw europejskich i NATO. W tej rozmowie uczestniczyli również prezydent Polski Karol Nawrocki i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
  • Prezydent Ukrainy zabrał głos. W mediach społecznościowych napisał, co sądzi o trójstronnym spotkaniu z Trumpem i Putinem.

Po spotkaniu Putin-Trump prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że w poniedziałek poleci do Waszyngtonu, gdzie spotka się z przywódcą USA.

Prezydent Ukrainy napisał w mediach społecznościowych, że odbył "długą i merytoryczną rozmowę" z amerykańskim przywódcą. "Rozpoczęliśmy od rozmowy dwustronnej, zanim zaprosiliśmy europejskich przywódców do udziału. Ta rozmowa trwała ponad półtorej godziny, wliczając w to około godzinną dwustronną rozmowę z prezydentem Trumpem" - napisał ukraiński przywódca.

Zełenski: popieramy propozycję spotkania między Ukrainą, USA i Rosją

Zełenskmi zapewnił, że "Ukraina potwierdza swoją gotowość do podjęcia wszelkich starań na rzecz pokoju". "Prezydent Trump poinformował o swoim spotkaniu z rosyjskim przywódcą i głównych punktach ich rozmów. Ważne jest, aby siła Ameryki miała wpływ na rozwój sytuacji" - dodał prezydent.

"Popieramy propozycję prezydenta Trumpa dotyczącą trójstronnego spotkania między Ukrainą, Stanami Zjednoczonymi i Rosją. Ukraina podkreśla, że kluczowe kwestie można omawiać na szczeblu przywódców, a format trójstronny jest do tego odpowiedni" - czytamy we wpisie prezydenta Ukrainy.

Zełenski podkreślił, że celem jego podróży do USA jest "omówienie wszystkich szczegółów dotyczących zakończenia zabijania i wojny". Dodał, że jest "wdzięczny za zaproszenie".

"Ważne jest, aby Europejczycy byli zaangażowani na każdym etapie, aby wspólnie z Ameryką zapewnić wiarygodne gwarancje bezpieczeństwa. Omówiliśmy również pozytywne sygnały ze strony amerykańskiej dotyczące udziału w zapewnieniu bezpieczeństwa Ukrainy. Nadal uzgadniamy nasze stanowiska ze wszystkimi partnerami. Dziękuję wszystkim, którzy pomagają" - podkreślił Zełenski.

Zełenski: potrzebny jest trwały pokój, a nie tylko przerwa między rosyjskimi inwazjami  

"Należy osiągnąć prawdziwy pokój, który będzie trwały, a nie stanie się (wyłącznie) kolejną przerwą między rosyjskimi inwazjami. Należy jak najszybciej położyć kres zabijaniu, zaprzestać ostrzałów zarówno na polu walki, jak i w powietrzu oraz (ataków) przeciwko naszej infrastrukturze portowej" - napisał Zełenski w kolejnym wpisie na platformie X. Prezydent podkreślił, że trzeba uwolnić z Rosji wszystkich ukraińskich jeńców wojskowych i więźniów cywilnych oraz odzyskać dzieci uprowadzone przez stronę rosyjską. "Tysiące naszych obywateli nadal przebywa w niewoli, oni wszyscy muszą wrócić do domu. Należy utrzymywać presję na Rosję, dopóki trwa agresja i okupacja" - oświadczył.

Szef państwa ukraińskiego poinformował, że w rozmowie z prezydentem USA Donaldem Trumpem opowiedział się za zaostrzeniem sankcji na Kreml, jeśli nie dojdzie do trójstronnego spotkania przywódców (Ukraina-USA-Rosja) lub jeśli Rosja będzie unikać uczciwego zakończenia wojny. "Sankcje są skutecznym narzędziem. Należy zapewnić niezawodne i długoterminowe bezpieczeństwo przy udziale zarówno Europy, jak i Stanów Zjednoczonych" - zaznaczył.

Zdaniem Zełenskiego wszystkie zagadnienia ważne dla Ukrainy muszą być omawiane z udziałem Kijowa, a żadna kwestia, w szczególności terytorialna, nie może być rozstrzygana bez udziału strony ukraińskiej.

Prezydent podziękował partnerom, którzy pomagają. "Dzisiaj pojawiło się ważne oświadczenie europejskich przywódców, które wzmacnia naszą pozycję. Pracujmy dalej wszyscy razem: Europejczycy, Amerykanie, wszyscy na świecie, którzy pragną pokoju i spokoju w stosunkach międzynarodowych" - dodał.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: