"Forza Francesco", "milczenie Kurii". Włoska prasa: świat niepokoi się

Źródło:
PAP
Stan papieża Franciszka pogorszył się
Stan papieża Franciszka pogorszył sięReuters
wideo 2/4
Stan papieża Franciszka pogorszył sięReuters

Wierni z różnych krajów przychodzą kolejny dzień pod rzymską Poliklinikę Gemelli, gdzie przed pomnikiem Jana Pawła II zostawiają świeczki i kwiaty oraz modlą się o zdrowie przebywającego tam ósmy dzień papieża Franciszka. Włoska prasa pisze, że "świat niepokoi się i modli się za papieża" i że "kluczowe będą najbliższe godziny".

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

CZYTAJ TEŻ: Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Pomnik Jana Pawła II ustawiono przed wielkim szpitalem dla upamiętnienia wielu jego pobytów w tym miejscu, począwszy od 13 maja 1981 roku. To w Poliklinice Gemelli uratowano życie papieżowi ciężko rannemu w zamachu na placu Świętego Piotra. Polski papież nazwał ten szpital "Trzecim Watykanem".

Zakonnice modlą się pod pomnikiem papieża Jana Pawła II przed Polikliniką GemelliPAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Miejsce modlitw

W dniach hospitalizacji Franciszka, który leczy tam obustronne zapalenie płuc, plac przed szpitalem jest miejscem modlitw o jego zdrowie. Pod pomnikiem Jana Pawła II zatrzymują się na chwilę refleksji i modlitwy pacjenci Polikliniki i ich krewni, a także osoby, które specjalnie tam przybyły w związku z pobytem papieża. Przynoszą kwiaty, zapalają świeczki z wizerunkiem Franciszka. Są wśród nich także Argentyńczycy, jego rodacy.

Świeca z wizerunkiem papieża Franciszka przed Polikliniką Gemelli, w której przebywa papież FranciszekPAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Wielu wiernych przyznało, że mieli nadzieję zobaczyć go w niedzielę w południe na modlitwie Anioł Pański. W Watykanie poinformowano, że lekarze zalecili Franciszkowi absolutny wypoczynek w związku z terapią, jaką przechodzi i dlatego nie poprowadzi modlitwy.

Watykan zapowiedział publikację tekstu rozważań przygotowanych przez papieża.

Według lekarzy Franciszek pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień.

Poliklinika Gemelli, w której przebywa papież FranciszekPAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

"Ewidentnie to znaczyło, że stało się coś nieprzewidzianego"

Dużo uwagi zdrowiu Franciszka poświęca włoska prasa, która podkreśla, że "świat niepokoi się i modli się za papieża". Gazety przypominają, że jego stan krytyczny i że kluczowe będą najbliższe godziny.

Dziennik "Corriere della Sera" pisząc o kryzysie oddechowym, podaniu tlenu i transfuzji zaznacza, że do pogorszenia stanu zdrowia doszło po tym, gdy Franciszek się obudził. Jednocześnie gazeta zwraca uwagę na to, że w sobotę rano Watykan przekazał dziennikarzom wyjątkowo krótką informację o tym, że "papież dobrze odpoczął". Tak lakonicznego komunikatu nie było od początku jego hospitalizacji.

"Ewidentnie to znaczyło, że stało się coś nieprzewidzianego" - stwierdza dziennik.

Zakonnice modlą się przy pomniku Jana Pawła II przed Polikliniką Gemelli GIUSEPPE LAMI/PAP/EPA

"La Repubblica" ogłasza natomiast w wielkim nagłówku: "Papież w stanie krytycznym". Informuje o niepokoju wiernych na całym świecie, o "milczeniu Kurii Rzymskiej" i dominującym w Watykanie przeświadczeniu o tym, że "nie pozostaje nic innego, jak się modlić".

Gazeta odnotowuje, że w Rzymie trwają modlitwy za papieża. Tłumy wiernych były na wieczornej sobotniej mszy w bazylice Świętego Piotra, a wiele osób zgromadziło się pod Polikliniką Gemelli. Na tych łamach pulmonolog Michele Vitacca tłumaczy, że z powodu silnego stanu zapalnego do płuc dociera mniej powietrza, co powoduje to, że papieżowi brakuje oddechu i obniżyła się ilość tlenu we krwi.

Nie jest jasna, zdaniem eksperta pulmonologii, przyczyna małopłytkowości, która może również być związana z infekcją. Ale, jak zaznaczył, jest za wcześnie, by stwierdzić, czy doszło do sepsy, której najbardziej należy się bać. - Najbliższe godziny będą kluczowe, by ustalić, czy Franciszek, którego stan wyraźnie się pogorszył, zdoła odzyskać siłę i w jakim czasie - zaznacza "La Repubblica".

Komunikat "nie podnosi na duchu"

"Forza Francesco" - to tytuł na pierwszej stronie "La Stampy". Gazeta podkreśla, że obecnie największym wyzwaniem, by uratować papieża, jest niedopuszczenie do ryzyka sepsy.

W relacji z Gemelli przyznaje się zarazem, że sytuacja jest coraz bardziej niepokojąca. "Il Giornale" zwraca uwagę na to, że po raz pierwszy w biuletynie medycznym na temat stanu papieża pojawiło się stwierdzenie, że nie jest możliwe postawienie żadnej prognozy.

Katolicki dziennik "Avvenire" wskazuje na bardzo poważną, niepokojącą wymowę wieczornego komunikatu Watykanu, która - jak dodaje - "nie podnosi na duchu". Informuje też o licznych inicjatywach modlitw o zdrowie dla papieża na świecie. Gazeta publikuje modlitwę w tej intencji.

Autorka/Autor:mjz, tas/akw

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI