Do późnych godzin we wtorek trwała akcja służb we włoskiej miejscowości Manfredonia. Poszukiwano dwóch braci: 6-letniego Daniela i 7-letniego Stefana. Ich zaginięcie zgłosili rodzice. W pobliżu zbiornika wodnego znaleziono tylko dwie pary dziecięcych klapków.
Poszukiwania chłopców zaczęły się we wtorek wieczorem, kiedy zaginięcie synów zgłosili rodzice. Wcześniej, w ciągu dnia, dzieci bawiły się na podwórku i nagle zniknęły. Akcja koncentrowała się wokół domu, wśród pól w Manfredonii. W pobliżu miejsca zamieszkania rodziny znajduje się duży zbiornik wodny. "40 metrów na 40 metrów, głębokość około trzech metrów" - opisuje dziennikarz "Corriere della Sera". To tam, na brzegu, znaleziono dwie pary dziecięcych klapków. Na miejsce wezwano straż pożarną.
Wyłowili ciała w odstępie kilku minut
"Strażacy z Manfredonii dotarli na miejsce o godzinie 21.36. Półtorej godziny później przyjechali również nurkowie z Bari" - przekazał dziennikarzom Domenico De Pinto, komendant straży pożarnej z miasta Foggia.
Zaczęli przeszukiwać zbiornik. "Sprawdzali dno, używali do tego również fotokomórek" - podaje portal "Quotidiano". Około północy jeden z nurków wydobył z wody ciało chłopca. Kilka minut później znaleziono również kolejne ciało. "Niestety na pomoc dla braci było już za późno" - informuje "Corriere".
Śledczy będą wyjaśniać, w jakich okolicznościach chłopcy dostali się do wody. Zbadają też kwestię zabezpieczenia terenu. Zbiornik jest otoczony płotem, w którym była dziura. Najpewniej to przez nią weszły dzieci.
Sprawę bada prokuratura rejonowa z Foggi.
"Tragedia dwóch małych braci, która wydarzyła się w środku nocy, poruszyła nie tylko naszą społeczność, ale całe Włochy. Wszyscy do ostatniej chwili mieliśmy nadzieję, że uda się odnaleźć ich całych i zdrowych. Modlę się za nich i dziękuję służbom, które, mimo ciemności i trudności logistycznych w miejscu poszukiwań, przystąpili do akcji ratunkowej" - napisał w środę rano na swoim profilu w mediach społecznościowych Gianni Rotice, burmistrz Manfredonii.
Źródło: Quotidiano, Corriere della Sera
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/vigilidelfuoco