Brytyjskiemu rządowi nic nie wiadomo o planach wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w najbliższych tygodniach - oświadczył w poniedziałek rzecznik premier Theresy May. W niedzielę "Sunday Times" informował, że Trump może odwiedzić Wielką Brytanię w lipcu.
Według gazety do wizyty miałoby dojść w okolicach pobytu Donalda Trumpa we Francji, który weźmie udział w obchodach Dnia Bastylii 14 lipca. Media donoszą, że prezydent miałby pojechać na swoje pole golfowe w Aberdeenshire w Szkocji oraz spotkać się z premier May w Londynie.
Jedno ze źródeł cytowane przez "Sunday Times" sugerowało, że ze względu na ryzyko wielotysięcznych protestów przeciwko amerykańskiemu prezydentowi, jego wizyta - o ile doszłaby do skutku - zostałaby potwierdzona oficjalnie w wyprzedzeniem zaledwie 24 godzin. Chodzi o utrudnienie zorganizowanie masowych demonstracji.
Wizyty oficjalnie nie potwierdzono
Na początku roku premier May zapowiadała pełną wizytę państwową Trumpa z audiencją u królowej Elżbiety II. Chociaż obie strony zapewniają, że dojdzie do podróży, zapowiedź przyjazdu Trumpa nie znalazła się w mowie tronowej królowej Elżbiety II, która nakreśliła plany swojego rządu na następne dwa lata. Gdy May przekazała Trumpowi zaproszenie do odwiedzin, w Wielkiej Brytanii zorganizowano wielotysięczne protesty przeciwko prezydentowi USA.
Autor: arw//rzw / Źródło: PAP