W samolocie linii Singapore Airlines lecącym z Singapuru do Tokio w powietrzu pękła przednia szyba. Piloci przerwali lot i skierowali się na najbliższe lotnisko na Tajwanie, na którym bezpiecznie wylądowali. Na pokładzie było ponad 260 osób.
Samolot Boeing 777-300ER linii lotniczej Singapore Airlines wystartował z lotniska Changi Airport w Singapurze w niedzielę kilka minut po godz. 23 czasu lokalnego. Miał wylądować na tokijskim lotnisku Haneda Airport o 6:20 rano w poniedziałek.
Mniej więcej w połowie trasy w maszynie pękła jednak przednia szyba do kabiny pilotów. Piloci zdecydowali się w tej sytuacji na zawrócenie i lądowanie na najbliższym, dogodnym lotnisku Taoyuan w stolicy Tajwanu, Tajpej. Samolot bezpiecznie wylądował na nim około godziny 4 nad ranem. Na pokładzie maszyny znajdowało się 249 pasażerów i 17 członków załogi.
Pękło okno w samolocie
Nie przekazano, co było przyczyną pęknięcia przedniej szyby samolotu, ani jak poważne było to pęknięcie. Rzecznik przewoźnika podkreślił, że pasażerom zagwarantowano zakwaterowanie i dalszą podróż do Japonii w poniedziałkowy wieczór. "Szczerze przepraszamy wszystkich klientów za niedogodności" - przekazano.
Choć okna w samolocie są bardzo odporne na trudne warunki atmosferyczne oraz uderzenia np. ptaków, kamieni czy gradu, wbrew pozorom ich pęknięcia zdarzają się stosunkowo często. Zwykle nie stwarzają one jednak bezpośredniego zagrożenia i piloci mogą bezpiecznie kontynuować lot do miejsca docelowego. Dzieje się tak dzięki ich kilkuwarstwowej budowie - nawet, gdy jedna z warstw pęknie, pozostałe najczęściej nadal utrzymują szczelność i nie pozwalają na dehermetyzację pokładu samolotu.
Źródło: Straits Times, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock