Tureckie wojsko zabiło w ostatnich akcjach przeciwko kurdyjskim rebeliantom blisko 100 osób - poinformował turecki sztab generalny.
W sumie przez ostatnich sześć dni operacji trafiono 132 cele w północnym Iraku, oznajmili Turcy. W północnym Iraku ukrywają się rebelianci z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
W wyniku ataków zginęło ok. 100 bojowników, a rannych zostało około 80. Akcja będzie kontynuowana - poinformował turecki sztab generalny.
6 dni nalotów
Naloty na pozycje separatystów z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) są prowadzone od 17 sierpnia. Tego dnia w zamachu bombowym, o którego dokonanie podejrzewa się PKK, kilku tureckich żołnierzy zginęło w prowincji Hakkari w południowo-wschodniej części kraju.
W połowie lipca trzynastu tureckich żołnierzy zginęło w starciach z kurdyjskimi separatystami w okolicach miasta Silvan w prowincji Diyarbakir również na południowym wschodzie Turcji. Był to najpoważniejszy kurdyjski atak na tureckie siły zbrojne od ponad roku. Zginęło wówczas także siedmiu bojowników PKK.
Partia Pracujących Kurdystanu jest uważana za organizację terrorystyczną przez Turcję, USA i UE. Szacuje się, że trwający od roku 1984 konflikt w tureckim Kurdystanie pochłonął już ok. 45 tys. ofiar śmiertelnych.
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org