Vlado Trifunović zmarł w niedzielę w Belgradzie - poinformowała serbska telewizja. Generał byłej armii jugosłowiańskiej we wrześniu 1991 roku, po ogłoszeniu niepodległości przez Chorwację, odmówił wykonania rozkazów podjęcia walki.
Generał Vlado Trifunović został oskarżony o oddanie siłom chorwackim koszar położonych w Varażdinie, 60 km na północ od Zagrzebia, wraz ze 150 czołgami, działami artyleryjskimi i wyrzutniami rakietowymi w zamian za bezpieczne wycofanie się z miasta. Vlado Trifunović sprzeciwił się rozkazom dowództwa jugosłowiańskiej armii nie chcąc rzucać swych żołnierzy do walki z napierającymi oddziałami chorwackimi.
Najwyższy sąd wojskowy nowej Jugosławii (Serbia-Czarnogóra) skazał go na 11 lat więzienia pod koniec 1994 roku za "podważanie siły wojskowej i zdolności obronnych kraju", czyli faktycznie za zdradę. Jednak część Serbów uznała go za bohatera, który uratował swych żołnierzy.
W styczniu 1996 roku prezydent nowej Jugosławii Zoran Lilić ułaskawił Trifunovicia.
- Varażdin zostałby zniszczony, gdybym wydał rozkaz do walki - mówił Trifunović amerykańskiej agencji AP w 2010 roku. - Moi żołnierze i ja skończylibyśmy w jakimś masowym grobie będącym symbolem serbsko-chorwackiej nienawiści - stwierdził.
Pochodzący z Bośni 78-letni generał zostanie pochowany w tym kraju.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna Wikipedia