Służący w amerykańskiej armii Daniel Perry został skazany na 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo uczestnika protestu w lipcu 2020 roku. Żołnierz wjechał wówczas samochodem w tłum demonstrantów maszerujących w ramach ruchu Black Lives Matter, a następnie zastrzelił jednego z nich.
Wyrok zapadł 10 maja przed sądem w teksańskim Austin. Dzień wcześniej obrońcy Daniela Perry'ego wnosili o skazanie ich klienta na 10 lat pozbawienia wolności. Argumentowali, że 35-letni żołnierz w przeszłości nie wchodził w zatargi w prawem oraz zwracali uwagę na jego problemy psychiczne, w tym często występujący wśród wojskowych zespół stresu pourazowego (PTSD).
Sędzia Clifford Brown przychylił się jednak do opinii prokuratury i zgodnie z jej wnioskiem skazał żołnierza na 25 lat więzienia. CNN relacjonuje, że po ogłoszeniu wyroku skazany schował twarz w dłoniach i zaczął płakać. Jego obrońcy zapowiedzieli, że będą odwoływali się od środkowej decyzji sądu. - W końcu, po trzech latach, doczekaliśmy się sprawiedliwości dla Garretta - powiedziała cytowana przez portal Sheila Foster, matka mężczyzny, którego zastrzelił Perry.
ZOBACZ TEŻ: Został postrzelony, gdy próbował osłonić 6-letnią córkę. "Przyjąłbym za nią nawet milion kul"
Black Lives Matter. Zabójstwo Garretta Fostera
W lipcu 2020 roku Daniel Perry wjechał w tłum uczestników zorganizowanego w Austin protestu w ramach ruchu Black Live Matters, zainicjowanego po śmierci uduszonego przez policjantów George'a Floyda. Jak przypomina CNN, do samochodu prowadzonego przez żołnierza zbliżył się wówczas 28-letni Garrett Foster, trzymając w rękach legalnie posiadany karabin. Wtedy Perry otworzył szybę i oddał strzał, zabijając 28-latka.
W momencie tragedii jej sprawca był czynnym żołnierzem, stacjonował wówczas w jednostce oddalonej ok. 70 kilometrów od Austin. Podczas procesu 35-latek tłumaczył, że strzelił, ponieważ bał się, iż Foster wyceluje w niego broń. Twierdził, że działał w samoobronie. Prokuratura obaliła jednak taką wersję wydarzeń podkreślając, że pistolet Perry'ego od początku był "naładowany i gotowy do wystrzału".
"Jestem rasistą"
Przed sądem przedstawione zostały również wpisy Perry'ego w mediach społecznościowych. "Oficjalnie, jestem rasistą, bo nie zgadzam się, aby ludzie zachowywali się jak zwierzęta w zoo" - pisał Perry w poście cytowanym przez "Guardiana". Dziennik podkreśla, że skazany opublikował go kilka dni po rozpoczęciu protestów w ramach BLM. Z kolei w jednej z wiadomości wysłanej do znajomego miał stwierdzić wprost, że "być może pojedzie do Dallas, by strzelać do złodziei".
W kwietniu 2023 roku ława przysięgłych uznała mężczyznę za winnego morderstwa, jednak oczyściła go z zarzutu napaści z użyciem broni. Prokuratura odwołała się od tamtego wyroku, więc ostateczna długość pobytu 35-latka w więzieniu może ulec jeszcze zmianie.
ZOBACZ TEŻ: Kobieta zmarła tuż po wyjściu z więzienia. "Pełzała na oślep po celi". Rekordowe odszkodowanie dla rodziny
Źródło: CNN