Runął fragment wieżowca w Nowym Jorku. "Budynek po prostu eksplodował"

BRONX
Częściowo zawalony budynek w Nowym Jorku
Źródło: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025
W dzielnicy Bronx w Nowym Jorku doszło do eksplozji w budynku mieszkalnym. Zawalił się 20-piętrowy komin. Burmistrz miasta przekazał, że nie ma informacji o ofiarach.

Do zdarzenia doszło w środę przy 207 Alexander Avenue, w wieżowcu mieszkalnym będącym częścią kompleksu Mitchel Houses.

Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams potwierdził, że nie odnotowano ofiar śmiertelnych ani osób rannych. Przypomniał, że 1 października jest pierwszym dniem sezonu grzewczego, kiedy uruchamiane są kotły. Zaznaczył, że "ten fakt nie umknął jego uwadze".

Służby poinformowały o odcięciu dopływu gazu do budynku. Przekazano też, że centrum sąsiedzkie przy Alexander Avenue stanowi tymczasowe schronienie. CNN poinformowała, że niektórzy mieszkańcy zostali ewakuowani w ramach środków ostrożności.

Eksplozja uszkodziła podziemną sieć wodociągową. Spadające fragmenty komina wyrywały z okien klimatyzatory. Chodnik oraz plac zabaw zostały zasypane tonami gruzu.

Przedstawiciel nowojorskiej straży pożarnej na konferencji prasowej przekazał, że prawdopodobnie doszło do wybuchu w kotłowni. Komisarz ds. Budynków James Oddo poinformował, że w momencie eksplozji prowadzone były prace przy kotle.

ABC News podała, że rozpoczęto rozbiórkę pozostałości komina, aby dostać się do piwnicy i przywrócić dostawy ogrzewania, ciepłej wody oraz gazu.

Apel burmistrza Nowego Jorku

"Zostałem poinformowany o sytuacji kryzysowej, jaka ma miejsce w dzielnicy Mott Haven w Bronksie" - przekazał burmistrz Nowego Jorku Eric Adams.

"Otrzymujemy pełną informację od służb ratunkowych i będziemy na bieżąco informować o sytuacji. Prosimy o omijanie tego obszaru dla własnego bezpieczeństwa" - zaapelował.

- Udało nam się uniknąć poważnej katastrofy - przyznała prezydent dzielnicy Bronx, Vanessa Gibson, której wypowiedź przytoczyła agencja AP.

"Cały budynek po prostu..."

Świadek zdarzenia, Diamond Freeman, relacjonował dla stacji WPIX-TV: "Usłyszeliśmy głośny huk i cała ściana budynku po prostu runęła. To było szaleństwo. Wszędzie tylko dym".

CNN cytuje kobietę, która miała być świadkiem zdarzenia. Przekazała, że zadzwoniła na numer alarmowy po tym, jak zobaczyła dym przy budynku. - Opowiadałam o tym, co widzę, a wtedy dyspozytorka połączyła mnie ze strażą pożarną - mówiła. 

- Zanim zdążyła mnie przełączyć, cały budynek po prostu... Usłyszałam głośny huk i budynek po prostu eksplodował i się zawalił - relacjonowała. 

Mitchel Houses to kompleks budynków mieszkalnych w dzielnicy Mott Haven na Bronksie w Nowym Jorku. Został wybudowany w 1966 roku jako część programu publicznego zarządzanego przez władze miejskie (NYCHA).

Częściowo zawalony budynek na Bronksie
Częściowo zawalony budynek na Bronksie
Źródło: FDNY/X
OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: