Media społecznościowe obiegło jakiś czas temu zdjęcie, na którym lekarz z Arkansas Jared Burks wita się przez szybę ze swoim synem. Brak bezpośredniego kontaktu ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa rodzinie, by ta uniknęła ewentualnego zakażenia koronawirusem. Na rodzinę Burksów spadło jednak inne nieszczęście - ich dom uległ zniszczeniu po przejściu tornado.
Jared Burks, lekarz w szpitalu w północno-wschodniej części stanu Arkansas w Stanach Zjednoczonych, jest jednym z wielu pracowników ochrony zdrowia, który izoluje się od swojej rodziny, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Unikanie bezpośredniego kontaktu ma na celu zapobiec ewentualnemu zakażeniu koronawirusem.
Jego żona Alyssa udostępniła na Facebooku zdjęcie przedstawiające męża i ich dwunastomiesięcznego syna Zeke'a, którzy są oddzieleni szklanymi drzwiami. Jak opisuje kobieta, fotografia została zrobiona po ponad dwóch tygodniach nieobecności Jareda w domu.
Lekarz po raz pierwszy miał okazję zobaczyć, jak jego syn raczkuje. - Jak tylko Zeke zobaczył swojego tatę, po prostu ruszył w stronę drzwi. Oparł się o szybę, bo chyba chciał, żeby Jared wziął go na ręce. To był uroczy widok, który łamie serce - komentowała sytuację Alyssa.
Post został udostępniony ponad 40 tysięcy razy, a wiele komentarzy było wyrazem podziękowania za poświęcenie Burksa i całego personelu medycznego. Doceniano także odpowiedzialność rodziny lekarza.
Dom zniszczony przez tornado
Niestety, rodzinę spotkały dodatkowe trudności. W sobotę ich dom został zniszczony z powodu tornado, jakie przetoczyło się przez stan Arkansas.
Burmistrz miasta Jonesboro Harold Perrin przekazał, że co najmniej sześć osób zostało rannych, a żywioł uszkodził m.in. lotnisko, centrum handlowe i wiele domów.
Perrin dodał, że dzięki temu, iż wielu mieszkańców zostaje w domach z powodu pandemii, liczba rannych może pozostać na niskim poziomie, choć jak przekazał, ta może wzrosnąć, ponieważ służby przeszukują jeszcze uszkodzone budynki.
Reporter lokalnej stacji telewizyjnej Chris May napisał na Twitterze, że tornado zniszczyło dom doktora Jareda Burksa.
"Wszyscy jesteśmy bezpieczni" - napisała Alyssa Burks na Facebooku. Jak dodała, podczas tornada w domu przebywał tylko Jared. Ona z synkiem przeniosła się do domu matki.
W Jonesboro mieszka około 77 000 osób.
Źródło: WRDW, New York Times
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/AlyssaBurks