Kolejny kraj może wkrótce przyjmować migrantów deportowanych z USA

Rwanda, Kigali
Deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej". Bliscy mówią o niesprawiedliwości
Źródło: Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Rwanda może stać się kolejnym krajem, który będzie przyjmował migrantów deportowanych z USA. Szef tamtejszego MSZ potwierdził, że trwają rozmowy w tej sprawie. Wcześniej media informowały, że podobne dyskusje trwają także z Libią.

Kluczowe fakty:
  • Rozmowy w sprawie możliwego odsyłania przez USA migrantów do Rwandy są "na wczesnym etapie".
  • Według CNN chodzi o migrantów z kryminalną przeszłością, którzy odbyli już swoje wyroki w więzieniach w USA.
  • Władze w Kigali miałyby nie umieszczać tych osób w więzieniach.

Minister spraw zagranicznych Rwandy Olivier Nduhungirehe w niedzielę w wywiadzie telewizyjnym potwierdził, że trwają rozmowy w sprawie możliwego odsyłania przez USA migrantów do tego kraju. - Prowadzimy rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi. Jeszcze nie osiągnęliśmy etapu, na którym możemy dokładnie powiedzieć, jak sprawy się potoczą, ale rozmowy trwają (...), wciąż są na wczesnym etapie - powiedział Nduhungirehe w rozmowie z Rwanda TV.

Migranci z USA mogą być odsyłani do Afryki

Doniesienia o rozmowach administracji USA z krajami afrykańskimi publikowały wcześniej media. CNN podało w czwartek, że administracja Donalda Trumpa prowadzi rozmowy o odsyłaniu migrantów z kryminalną przeszłością do Afryki - właśnie Rwandy i Libii. Stacja podała, powołując się na źródła, że rozmowy amerykańsko-rwandyjskie dotyczą migrantów z kryminalną przeszłością, którzy odbyli już swoje wyroki w więzieniach w USA. Władze w Kigali miałyby nie umieszczać tych osób w więzieniach, ale integrować je w społeczeństwie i pomagać w znalezieniu pracy - twierdzą źródła stacji. Dlatego koszty odsyłania migrantów do Rwandy miałyby być wyższe niż w przypadku odsyłania ich do Salwadoru, dodano.

Według CNN urzędnicy prezydenta USA mają też nadzieję na rozpoczęcie formalnych negocjacji z Libią, z którą chcieliby zawrzeć tzw. umowę o bezpiecznym państwie trzecim. Umożliwiłaby ona Stanom Zjednoczonym wysyłanie do tego kraju osób zatrzymanych na granicy USA, ale ubiegających się o azyl. Stany Zjednoczone mają już podobne porozumienie z Salwadorem, który przyjmuje obywateli Wenezueli i przetrzymuje ich w megawięzieniu CECOT. Otwarto je w 2023 roku w ramach prowadzonej przez prezydenta Nayiba Bukele "wojny z gangami".

CNN przypomniało, że podczas posiedzenia gabinetu w zeszłym tygodniu sekretarz stanu Marco Rubio powiedział, że Stany Zjednoczone prowadzą rozmowy z kilkoma krajami i próbują nakłonić je do przyjmowania osób z krajów trzecich, które przebywają w USA nielegalnie. Rubio powiedział, że pod uwagę brane są kraje bardzo odległe, które uniemożliwią deportowanym powrót do USA. - Im dalej od Ameryki, tym lepiej - mówił.

Rwanda krajem docelowym dla migrantów

Reuters zauważa, że w ostatnich latach Rwanda pozycjonowała się jako kraj docelowy dla migrantów, których państwa Zachodu chciałyby się pozbyć. W 2022 roku podpisała umowę z Wielką Brytanią na przyjęcie tysięcy osób ubiegających się o azyl na Wyspach. Z realizacji umowy zrezygnowano w ubiegłym roku ze względu na małą skuteczność i olbrzymie koszty.

Czytaj także: