W piątek w Genewie spotkali się sekretarz stanu USA Antony Blinken i minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Tematem 90-minutowej rozmowy polityków była sytuacja na granicy Rosji z Ukrainą. O reakcjach z Waszyngtonu, Genewy i Kijowa mówili w swoich relacjach korespondenci TVN24 i "Faktów" TVN.
Blinken po spotkaniu z Ławrowem w sprawie napięcia na granicy rosyjsko-ukraińskiej zadeklarował, że Stany Zjednoczone są gotowe, by "pisemnie odpowiedzieć na zgłaszane w ostatnich tygodniach obawy Rosji dotyczące spraw bezpieczeństwa". Zaznaczył jednak, że "Rosja musi także odnieść się do naszych obaw". Po tej pisemnej wymianie ma dojść do kolejnego spotkania na szczeblu ministerialnym.
Jak mówił korespondent TVN24 Marcin Wrona, w USA "zwraca się uwagę na to, że to pozytywny sygnał, że dyplomacja nie umarła, że rozmowy będą trwały". - Z drugiej strony pojawiają się pytania, czy Rosjanie nie grają na czas, przeciągając rozmowy dyplomatyczne. A jednocześnie starają się dokończyć budowę potencjału wojskowego wokół Ukrainy - zaznaczył Wrona.
Relacja z Genewy po rozmowach Blinkena z Ławrowem
Wysłanniczka "Faktów" TVN24 do Genewy Katarzyna Sławińska wskazywała, że "obaj panowie powiedzieli po tym spotkaniu, że nie było to ostatnie takie spotkanie". - Uzgodniono na nim, że Rosja dostanie od Stanów Zjednoczonych pisemną odpowiedź na swoje żądania z grudnia - relacjonowała.
Wskazywała, że "znajdują się tam między innymi żądania gwarancji, że NATO nie rozszerzy się na Wschód albo że nie będzie rozwijać infrastruktury wojskowej na wschodniej flance".
- Blinken powiedział, że to nie były nawet negocjacje, raczej wymiana poglądów, otwarta i szczera - mówiła dalej Sławińska. Dodała, że "to sformułowanie - otwarta i szczera rozmowa - w języku dyplomacji często oznacza, że nie było wielu punktów stycznych".
Jak Kijów komentuje spotkanie Blinkena z Ławrowem?
Reporter TVN24 Tomasz Kanik przedstawiał z Kijowa ukraińskie nastroje. Jak mówił, w rozmowach dyplomatów padły "wyraźnie, jednoznaczne deklaracje". - Takich tutaj się oczekuje - dodał.
Mówił, że ta deklaracja jest wręcz "wzmacniana". - Prezydent Ukrainy zamieścił na swoim Twitterze informację, że dzwonił do sekretarza generalnego NATO potwierdzając, że polityka otwartych drzwi do NATO, dla Ukrainy w domyśle, ciągle jest aktualna. Bardzo mocno wybijana jest też informacja o tym, że szef wojsk Ukrainy wziął udział w spotkaniu komitetu wojskowego NATO - mówił Kanik.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru