Niecałe pół godziny po starcie z Denver Boeing 737-800 linii Southwest Airlines awaryjnie wylądował na lotnisku, z którego wystartował. Przyczyną szybkiego przerwania lotu była pokrywa jednego z silników, która po starcie oderwała się i uderzyła w skrzydło samolotu, wyrządzając widoczne uszkodzenia.
Boeing 737-800 obsługiwany przez linie Southwest Airlines w niedzielę o 7:49 czasu lokalnego odleciał z lotniska w Denver. Zgodnie z planem kilka godzin później miał wylądować w Houston, jednak już po 25 minutach powrócił na lotnisko startu.
"Coś głośno uderzyło w skrzydło"
Po starcie, na wysokości około 3 tysięcy metrów, pasażerowie nagle usłyszeli, jak "coś głośno uderzyło w skrzydło" - relacjonuje CNN. Przez okna z kabiny pasażerów widoczne były uszkodzenia na prawym skrzydle samolotu oraz podwieszonym pod nim silniku. Piloci w tej sytuacji zmuszeni zostali do natychmiastowego przerwania lotu i awaryjnego lądowania.
Po bezpiecznym lądowaniu stwierdzono, że źródłem problemu były pokrywy silnika, które oderwały się i uderzyły w klapy skrzydła, czyli element umożliwiający m.in. zwiększenie siły nośnej i ułatwiający lądowanie. Nikomu z 135 pasażerów i 6 członków załogi samolotu nic się nie stało. Podróżujący ostatecznie dotarli do Houston z około czterogodzinnym opóźnieniem na pokładzie innej maszyny.
W sprawie tego zdarzenia dochodzenie wszczęła już amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). Linie Southwest Airlines zapowiedziały z kolei dodatkowy przegląd samolotu. Zgodnie z ustaleniami agencji Reutera maszynę tę oddano do użytku w maju 2015 roku. Na przesłane zapytanie o datę ostatniej konserwacji silnika linie odmówiły komentarza.
Problemy techniczne boeingów
Niedzielny incydent jest najnowszym z szeregu problemów technicznych, z jakimi w ostatnich miesiącach zmagały się samoloty firmy Boeing. Najgłośniejszy z nich pochodził z 5 stycznia. Od jednego z samolotów, obsługiwanego przez Alaska Airlines, oderwała się wówczas część kadłuba. W następstwie tego zdarzenia FAA uziemiła na kilka tygodni wszystkie samoloty Boeing 737 MAX 9. Pod koniec stycznia z powodu tamtej awarii dodatkowe kontrole zarządzono także względem modelu Boeing 737-900ER.
ZOBACZ TEŻ: Samolot leciał z wyrwą w kadłubie. Trójka pasażerów domaga się miliardowego odszkodowania
Źródło: Reuters, CNN, ABC News, TVN24.pl
Źródło zdjęcia głównego: X/@ABC