Usłyszeli, jak "coś głośno uderzyło w skrzydło". Awaryjne lądowanie boeinga

Źródło:
Reuters, CNN, ABC News, TVN24.pl
Samoloty linii Southwest Airlines, wideo poglądowe
Samoloty linii Southwest Airlines, wideo poglądoweReuters Archive
wideo 2/3
Samoloty linii Southwest Airlines, wideo poglądoweReuters Archive

Niecałe pół godziny po starcie z Denver Boeing 737-800 linii Southwest Airlines awaryjnie wylądował na lotnisku, z którego wystartował. Przyczyną szybkiego przerwania lotu była pokrywa jednego z silników, która po starcie oderwała się i uderzyła w skrzydło samolotu, wyrządzając widoczne uszkodzenia.

Boeing 737-800 obsługiwany przez linie Southwest Airlines w niedzielę o 7:49 czasu lokalnego odleciał z lotniska w Denver. Zgodnie z planem kilka godzin później miał wylądować w Houston, jednak już po 25 minutach powrócił na lotnisko startu.

"Coś głośno uderzyło w skrzydło"

Po starcie, na wysokości około 3 tysięcy metrów, pasażerowie nagle usłyszeli, jak "coś głośno uderzyło w skrzydło" - relacjonuje CNN. Przez okna z kabiny pasażerów widoczne były uszkodzenia na prawym skrzydle samolotu oraz podwieszonym pod nim silniku. Piloci w tej sytuacji zmuszeni zostali do natychmiastowego przerwania lotu i awaryjnego lądowania.

Po bezpiecznym lądowaniu stwierdzono, że źródłem problemu były pokrywy silnika, które oderwały się i uderzyły w klapy skrzydła, czyli element umożliwiający m.in. zwiększenie siły nośnej i ułatwiający lądowanie. Nikomu z 135 pasażerów i 6 członków załogi samolotu nic się nie stało. Podróżujący ostatecznie dotarli do Houston z około czterogodzinnym opóźnieniem na pokładzie innej maszyny.

W sprawie tego zdarzenia dochodzenie wszczęła już amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa (FAA). Linie Southwest Airlines zapowiedziały z kolei dodatkowy przegląd samolotu. Zgodnie z ustaleniami agencji Reutera maszynę tę oddano do użytku w maju 2015 roku. Na przesłane zapytanie o datę ostatniej konserwacji silnika linie odmówiły komentarza.

ZOBACZ TEŻ: Incydent na lotnisku w Heathrow. Samoloty zderzyły się skrzydłami

Problemy techniczne boeingów

Niedzielny incydent jest najnowszym z szeregu problemów technicznych, z jakimi w ostatnich miesiącach zmagały się samoloty firmy Boeing. Najgłośniejszy z nich pochodził z 5 stycznia. Od jednego z samolotów, obsługiwanego przez Alaska Airlines, oderwała się wówczas część kadłuba. W następstwie tego zdarzenia FAA uziemiła na kilka tygodni wszystkie samoloty Boeing 737 MAX 9. Pod koniec stycznia z powodu tamtej awarii dodatkowe kontrole zarządzono także względem modelu Boeing 737-900ER.

ZOBACZ TEŻ: Samolot leciał z wyrwą w kadłubie. Trójka pasażerów domaga się miliardowego odszkodowania

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: Reuters, CNN, ABC News, TVN24.pl

Źródło zdjęcia głównego: X/@ABC