Podmiejski pociąg pasażerski staranował białego SUV-a, który stał na przejeździe w Layton w stanie Utah. Nagranie ze zdarzenia zarejestrowała działająca na miejscu kamera. Widać na niej, jak na sekundy przed uderzeniem z samochodu wyskakuje jego kierowca.
Utah Transit Authority, podmiot odpowiedzialny za transport publiczny w stanie Utah na środkowym zachodzie Stanów Zjednoczonych, opublikował dwa nagrania, na których widać staranowanie stojącego na przejeździe samochodu przez podmiejski pociąg pasażerski FrontRunner. Jedno nagranie pochodzi z kamery monitoringu ulicznego, drugie zaś z kamery zainstalowanej w kabinie pociągu.
Kierowca uciekł w ostatniej chwili
Na nagraniach widać białego SUV-a, który wjeżdża na przejazd kolejowy tuż przed opuszczeniem szlabanów. Jak zauważają amerykańskie media, samochód najwyraźniej nie wjechał na tory sam, ale został tam wepchnięty przez duży biały samochód jadący za nim.
Gdy szlabany zostały opuszczone, kierowca SUVa próbuje gwałtownie cofnąć, jednak mimo uderzenia w szlaban przód pojazdu wciąż znajduje się na torach kolejowych. Wówczas kierowca wysiada i ucieka z samochodu, w który po kilku sekundach z impetem uderza pociąg. Na nagraniu z pociągu słychać maszynistę, który widząc nieuchronność zderzenia mówi "No weź!" (ang. Oh, come on!).
W zdarzeniu ostatecznie nikt nie ucierpiał. - Wszyscy mieli szczęście wyjść z tego bez obrażeń - przekazał Gavin Gustafson z Utah Transit Authority, cytowany przez lokalne media. - Pociągi nie skręcają i nie zatrzymują się zbyt szybko - dodał.
UTA szacuje jednak szkody poniesione w wyniku zderzenia na ponad 100 tys. dolarów (równowartość ponad 400 tys. zł) - przekazała stacja Fox News.
Źródło: CNN, KSL-TV, Fox News
Źródło zdjęcia głównego: Cable News Network Inc. All rights reserved 2025