Dwie osoby zginęły, a jedna została poważnie ranna w wyniku incydentu, do jakiego doszło we wtorek w hangarze przy międzynarodowym lotnisku Hartsfield-Jackson w Atlancie. Jak informuje "The Guardian", w trakcie prac konserwacyjnych w samolocie linii Delta Air Lines pękła opona. W sprawie toczy się śledztwo.
Około godziny 5 rano we wtorek, na terenie hangaru położonego nieopodal portu lotniczego Hartsfield-Jackson w Atlancie, doszło do śmiertelnego wypadku. Pracownicy linii Delta Air Lines prowadzili wówczas prace konserwacyjne przy jednej z maszyn przewoźnika, Boeingu 757. Gdy wymieniali oponę w samolocie, ta pękła - informuje "The Guardian". Jak wskazuje dziennik, dokładne okoliczności zdarzenia są jeszcze wyjaśniane - w sprawie toczy się śledztwo. Na ten moment wiadomo, że w wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby, a jedna została ranna i z ciężkimi obrażeniami przewieziono ją do szpitala. Zmarłych zidentyfikowano jako 58-letniego Mirko Marwega i 37-letniego Luisa Aldarondo. Tożsamość rannego nie została podana do publicznej wiadomości - podaje BBC.
W samolocie Delta Air Lines pękła opona. Nie żyją dwie osoby
"Wszyscy w Delta Air Lines jesteśmy załamani z powodu straty dwóch członków zespołu i obrażeń odniesionych przez innego pracownika w wyniku incydentu, do którego doszło dziś rano" - przekazały we wtorek linie lotnicze Delta. Firma złożyła też kondolencje rodzinom ofiar i zapewniła, że "współpracuje z lokalnymi władzami" i "prowadzi pełne dochodzenie" w celu ustalenia okoliczności zdarzenia.
Federalna Administracja Lotnictwa przekazała, że "jest świadoma zdarzenia i pozostaje w kontakcie z linią lotniczą". Rządowa agencja US Occupational Safety and Health Administration poinformowała agencję Reuters o wszczęciu własnego postępowania w sprawie.
Władze lotniska nazwały wydarzenia wtorkowego poranka "tragicznym incydentem". Burmistrz Atlanty Andre Dickens opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym złożył "najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim zmarłych". "Myślami łączę się też z poszkodowanym, któremu życzę szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia" - dodał Dickens.
Źródło: BBC, Reuters, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock