Pompeo nie zobaczy się z Kimem


Wizyta szefa amerykańskiej dyplomacji w Pjongjangu odbędzie się w przyszłym tygodniu, jednak Mike Pompeo nie spotka się z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem - poinformowała w czwartek rzeczniczka Departamentu Stanu USA Heather Nauert. - Nie mamy takiego spotkania w planie - dodała.

Przyszłotygodniowa wizyta Pompeo w KRLD będzie już czwartą w tym roku i drugą od historycznego czerwcowego spotkania w Singapurze między prezydentem USA Donaldem Trumpem i przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.

Szef amerykańskiej dyplomacji nie spotka się z Kimem. - Nie mamy takiego spotkania w planie - powiedziała Nauert.

Słowa o denuklearyzacji

Mike Pompeo ogłosił w czwartek, że specjalnym wysłannikiem Stanów Zjednoczonych do Korei Północnej będzie Stephen Biegun, wiceprezes koncernu motoryzacyjnego Ford. Dodał, że w przyszłym tygodniu wspólnie udadzą się do KRLD.

Biegun "będzie kierował polityką USA wobec Korei Północnej" i "przewodził naszym wysiłkom", by doprowadzić do denuklearyzacji KRLD - przekazał Pompeo na konferencji prasowej w Waszyngtonie.

Podczas szczytu w Singapurze Kim powtórzył, że jest zaangażowany na rzecz "całkowitej denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego". Wcześniej deklarację taką złożył 27 kwietnia podczas spotkania z prezydentem Korei Południowej Mun Dze Inem.

W dobrym kierunku?

Ale tym deklaracjom intencji nie towarzyszył żaden harmonogram ani metody postępowania, co jest dalekie od "pełnej, weryfikowalnej i nieodwracalnej" denuklearyzacji, której domagają się Stany Zjednoczone" - zwraca uwagę agencja informacyjna AFP.

W zeszłym tygodniu Departament Stanu USA ocenił, że rozmowy z Koreą Północną idą "w dobrym kierunku", odnosząc się do rozmów za zamkniętymi drzwiami prowadzonych między Waszyngtonem i Pjongjangiem.

Autor: mm//now / Źródło: PAP