Komisja Europejska przedstawiła w środę propozycje dotyczącą wydatków unijnych w dziedzinie obronności w nowym wieloletnim budżecie Wspólnoty. Do wzięcia będzie 13 miliardów euro na inwestycje w technologie i sprzęt. Dodatkowo 10,5 miliarda euro może zostać przeznaczone na operacje militarne.
Środki będą wydatkowane w ramach utworzonego wcześniej Europejskiego Funduszu Obronnego. Do tej pory miał on do dyspozycji symboliczne kwoty biorąc pod uwagę skalę UE. Zamysł Komisji był jednak taki, żeby przetestować pomysł i znacznie zwiększyć jego skalę po 2020 roku. - W ciągu ostatnich kilku lat podjęliśmy kroki i działania w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony Unii Europejskiej, które wcześniej wydawały się nie do pomyślenia - mówiła na konferencji prasowej w Strasburgu szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini.
Większa rola obronności w UE
Trzymająca się z dala od tematów wojskowych UE w ostatnich latach ze względu na zmianę polityki USA, ale także z powodu decyzji Wielkiej Brytanii o wyjściu ze Wspólnoty, zdecydowała się na zaproponowanie stałego centrum dowodzenia wojsk, utworzenie Europejskiego Funduszu Obronnego, czy uruchomienie stałej współpracy strukturalnej w dziedzinie obronności PESCO. - Idealną sentencją, która podsumowuje naszą wspólną pracę w ostatnich latach jest cytat z Nelsona Mandeli: "Zawsze wydaje się, że coś jest niemożliwe, dopóki nie zostanie to zrobione" - podsumowywała te kroki Mogherini. Teraz w ramach środków w nowym wieloletnim budżecie KE chce nadać większy impuls współpracy państw członkowskich w dziedzinie obronności. Dzięki nowemu Europejskiemu Funduszowi Obronnemu, którego budżet ma wynieść 13 mld euro, UE stanie się jednym z czterech największych inwestorów w dziedzinie badań i technologii obronnych w Europie.
Pieniądze na wspólne projekty i prototypy
Pierwsza faza, na którą przewidziano wydanie z funduszu 4,1 mld euro, będzie etapem badawczym. Kwalifikujące się projekty zakładające współpracę firm z różnych krajów UE w ramach tego filara dostaną pełne i bezpośrednie finansowanie z budżetu UE. Dzięki temu będą mogły na przykład rozwijać oprogramowanie szyfrujące czy technologie dronów. Na działania realizowane po zakończeniu fazy badań przeznaczona ma zostać kwota 8,9 miliardów euro. UE ma finansować 20 procent całkowitych kosztów projektów, na przykład opracowywania prototypów. - W funduszu chodzi o współpracę. Kwalifikujące się projekty muszą być realizowane przez co najmniej trzech uczestników z trzech państw członkowskich. Będziemy współfinansować rozwój prototypów tylko jeśli państwa członkowskie zobowiążą się do zakupu finalnych projektów - mówiła na konferencji odpowiedzialna za tę propozycję komisarz do spraw rynku wewnętrznego, przemysłu i przedsiębiorczości Elżbieta Bieńkowska. Jak zapewniła, fundusz nie jest przeznaczony tylko dla wielkich krajów członkowskich i dla wielkich koncernów. - Jedną z kluczowych zasad programu jest szersze wsparcie małych i średnich firm - tłumaczyła komisarz. To dobra wiadomość dla polskiego przemysłu obronnego, który w przeciwieństwie do francuskiego, włoskiego, czy niemieckiego nie jest oparty na wielkich przedsiębiorstwach.
KE chce też położyć nacisk na innowacje – pięć procent środków ma trafić na przełomowe technologie i innowacyjne urządzenia. W długoterminowej perspektywie ma to pomóc UE w budowaniu pozycji lidera w dziedzinie technologii.
Dodatkowe pieniądze na operacje militarne
Projekty realizowane w ramach PESCO, do którego zapisało się 25 państw członkowskich, w tym Polska, będą mogły liczyć na wyższe współfinansowanie. Nie będzie ono jednak przyznawane automatycznie.
Fundusz jest otwarty dla firm, które mają siedzibę w UE. Teoretycznie mogą być to przedsiębiorstwa z obcym kapitałem. Dlatego firmy aplikujące o środki będą musiały wypełnić trzy kryteria: zapewnić bezpieczeństwo dostaw, ochronę wrażliwych informacji oraz strzec przemysłowe prawa własności, które muszą zostać w Europie.
KE zaproponowała też w środę utworzenie Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju. Ma to być nowy mechanizm poza budżetem UE, czyli finansowany bezpośrednio ze składek państw członkowskich. Jego proponowany budżet ma wynieść 10,5 mld euro i ma on finansować koszty operacji militarnych. To czy instrument w ogóle powstanie, zależeć będzie jednak od decyzji stolic unijnych.
Autor: mk/adso / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Bundeswehr