Waszyngton i Seul doszły do porozumienia w kwestii finansowania stacjonowania żołnierzy USA na Półwyspie Koreańskim. Negocjacje trwały od niemal roku.
Ustalono, że Korea Południowa zapłaci 890 milionów dolarów rocznie, a nowa umowa musi zostać teraz zaakceptowana przez koreański parlament. W Korei Południowej stacjonuje około 28,5 tysiąca Amerykanów.
Jak informuje agencja Reutera, poprzednie zobowiązanie opiewało na kwotę 850 milionów dolarów rocznie i obowiązywało przez okres pięciu lat. Nowa transakcja przedłuża współpracę jedynie o rok, co zapewne już niedługo zmusi negocjatorów do ponownych rozmów.
Minister spraw zagranicznych Korei Południowej Kang Kyung-wha powiedziała, że proces negocjacji nowej umowy był "długi, ale zakończony sukcesem".
- Rząd Stanów Zjednoczonych zdaje sobie sprawę, że Korea Południowa robi wiele dla naszego sojuszu, pokoju i stabilności w tym regionie - powiedział z kolei Timothy Betts z amerykańskiego Departamentu Stanu.
Trudne negocjacje
Amerykańskie wojsko stacjonuje w regionie od czasu wojny koreańskiej z lat 1950-1953. Rozmowy w sprawie podpisania nowej umowy toczyły się od marca 2018 roku i do uzyskania ostatecznego porozumienia potrzeba było aż dziesięciu rund negocjacyjnych. Początkowo Amerykanie chcieli kwoty ponad 1,2 mld dolarów za rok stacjonowania żołnierzy.
Gdy rozmowy stanęły w martwym punkcie, w czerwcu 2018 roku Trump odwołał manewry wojskowe połączonych sił zbrojnych USA i Korei, zwracając uwagę, że koszt ich przeprowadzenia spoczywał głównie po stronie amerykańskiej.
Około 70 procent południowokoreańskich kosztów przeznaczonych jest na pokrycie pensji blisko 9 tysięcy koreańskich pracowników administracyjnych i technicznych w amerykańskich bazach. Pod koniec roku amerykańskie wojsko zagroziło, że jeśli strony nie dojdą do porozumienia z Seulem do połowy kwietnia 2019 roku, pracownicy z Korei zostaną zwolnieni.
Jednocześnie narastały obawy, że wzorem Syrii, Donald Trump zdecyduje się wycofać część kontyngentu wojskowego. Ale w niedzielę urzędnicy południowokoreańscy poinformowali agencję prasową Yonhap, że strona amerykańska zapewniła, że nie ma zamiaru zmniejszać liczby żołnierzy w regionie.
Autor: asty\mtom / Źródło: Reuters