Ukraińskie uderzenie w bazy paliwowe. "Nie dało się ugasić przez dwa dni"

Źródło:
Ukraińska Prawda, The Moscow Times, tvn24.pl
Płonąca baza paliwowa w rosyjskim mieście Azow
Płonąca baza paliwowa w rosyjskim mieście Azow Reuters
wideo 2/6
Płonąca baza paliwowa w rosyjskim mieście Azow Reuters

Siły ukraińskie dokonały serii ataków na bazy paliwowe i rafinerie na terenie Rosji w ciągu kilku dni. Celem były obiekty w obwodach rostowskim i tambowskim, a także w Kraju Krasnodarskim. Niezależny rosyjski portal The Moscow Times relacjonował, że w wyniku uderzenia w Azowie wybuchł pożar, którego "nie dało się ugasić przez dwa dni".

W czwartek rano rosyjskie kanały na Telegramie podały, że drony zaatakowały w nocy rafinerię w miejscowości Afipski w Kraju Krasnodarskim, a także skład ropy w wiosce Enem w Adygei. Doniesienia te zostały później potwierdzone przez tamtejsze władze.

"O godzinie 6 rano ogień został całkowicie ugaszony. Powierzchnia pożaru obejmowała około 400 metrów kwadratowych. Nie ma żadnych rannych i nie ma zagrożenia dla mieszkańców" - napisał na kanale Telegram Murat Kumpiłow, gubernator republiki Adygeja (w składzie Federacji Rosyjskiej).

Według kanału Baza, atak na rafinerię w Kraju Krasnodarskim został przypuszczony po godzinie 2 w nocy. Drony - jak podała Baza - zostały zestrzelone, jednak odłamki jednego z nich uderzyły w cysternę, po czym wybuchł pożar.

Rosyjski kanał Astra napisał, że baza paliwowa w wiosce Enem należy do rosyjskiego koncernu Łukoil. Zaatakowana rafineria w Kraju Krasnodarskim jest położona zaledwie osiem kilometrów dalej - podała Astra.

Nieco później w czwartek rosyjskie kanały na Telegramie rozpowszechniły kolejną informację o ataku dronów na bazę paliwową w obwodzie tambowskim. Gubernator obwodu Maksym Jegorow przekazał, że doszło do pożaru zbiornika.

Rozmówca portalu Ukraińskiej Prawdy przekazał, że za nocnym ataku na obiekty paliwowe w Rosji stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

"Zbiorniki z ropą stanęły w ogniu"

We wtorek lokalne władze rosyjskie poinformowały o pożarze w rafinerii w mieście Azow w obwodzie rostowskim.

"Zbiorniki z ropą stanęły w ogniu w Azowie po ataku dronów" - przekazał we wpisie na kanale Telegram gubernator obwodu rostowskiego Wasilij Gołubiew. "Według wstępnych informacji nie ma ofiar" - dodał.

Rozmówca agencji Interfax-Ukraina mówił, że zostały zaatakowane dwie bazy naftowe Azowska i Azownieftieprodukt, które posiadają 22 zbiorniki do przechowywania paliwa.

Niezależny rosyjski portal The Moscow Times relacjonował, że w wyniku uderzenia na terenie bazy paliwowej w Azowie wybuchł pożar, którego "nie dało się ugasić przez dwa dni".

Pożar bazy paliwowej w miejscowości Azow Reuters
Pożar bazy paliwowej w miejscowości Azow Reuters

Utajnione dane

Od początku 2024 roku Ukraina koncentruje się na atakowaniu obiektów paliwowo-energetycznych w Rosji. W ciągu pięciu i pół miesiąca drony uderzyły w ponad 40 baz paliwowych i rafinerii. W środkowej Rosji skutki dotknęły prawie wszystkie największe tego typu zakłady - napisał The Moscow Times.

Podał, że po serii ataków władze rosyjskie zdecydowały się na utajnienie statystyk dotyczących produkcji paliw.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: Ukraińska Prawda, The Moscow Times, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Tagi:
Raporty: