Ukraińcy "nielegalnie" przetrzymywani przez Rosję. "Zwracam się do społeczności międzynarodowej"

Źródło:
PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Prawie 400 Ukraińców jest nadal więzionych w Rosji, na zaanektowanym Krymie i w separatystycznych republikach w Donbasie - zaalarmowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa w nagraniu przekazanym uczestnikom 46. sesji Rady Praw Człowieka ONZ.

Ludmyła Denisowa podkreśliła, że "na tymczasowo okupowanych terytoriach Krymu i Donbasu kontynuowane są nielegalne areszty i zatrzymania". Według obliczeń organizacji broniących praw człowieka, w Rosji i na Krymie nielegalnie więzionych jest 109 ukraińskich obywateli, większość z nich to Tatarzy krymscy. W samozwańczych republikach w Donbasie nielegalnie przetrzymywanych jest natomiast 267 obywateli Ukrainy - przekazała Denisowa.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

"Zwracam się do społeczności międzynarodowej o dalsze wywieranie presji na Federację Rosyjską"

Denisowa zaznaczyła, że Rosja nie dopuszcza międzynarodowych niezależnych misji monitoringowych do terytoriów nieznajdujących się pod kontrolą Kijowa. "Zwracam się do społeczności międzynarodowej o dalsze wywieranie presji na Federację Rosyjską w celu przywrócenia pokoju, a także uwolnienia wszystkich nielegalnie przetrzymywanych obywateli Ukrainy" - głosi oświadczenie ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka.

Denisowa oceniła, że pandemia COVID-19 "jeszcze bardziej zagraża" przestrzeganiu i realizacji praw człowieka zarówno na terytorium niekontrolowanym przez rząd w Kijowie, jak i znajdującym się pod jego kontrolą.

Konflikt na wschodzie UkrainyPAP

Autorka/Autor:tas//rzw

Źródło: PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Tagi:
Raporty: