Nie tylko Zełenski. Długa lista "poszukiwanych" przez Rosję

Źródło:
UNIAN, Radio Swoboda, RTVI, tvn24.pl

Listę "poszukiwanych" przez Rosję "przestępców" z Ukrainy otwiera prezydent Wołodymyr Zełenski. Jest ona jednak długa i zawiera wiele nazwisk. Kto na nią trafił i dlaczego?

W sobotę rosyjskie propagandowe agencje RIA Nowosti i TASS poinformowały o umieszczeniu Wołodymyra Zełenskiego w bazie osób poszukiwanych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji. Przekazały, że przeciwko prezydentowi Ukrainy "wszczęto sprawę karną". Co to za sprawa? Oficjalnie nie podano. - Możemy na to reagować jak na klasyczny rosyjski żart - skomentował doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak.

Zełenski odwiedza obwód doniecki. Zdjęcie z 19 kwietnia president.gov.ua

Po zniszczeniu okrętu i ataku na most Krymski

Zełenski jest najważniejszym przedstawicielem władz w Kijowie, który trafił na rosyjską listę "poszukiwanych" przez Rosję "przestępców". Agencja RIA Nowosti podała w sobotę, że został na nią wpisany także były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

Za kim jeszcze Rosja wystawiła listy gończe? Są to między innymi: naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski i były już dowódca armii Walerij Załużny, szef wywiadu wojskowego w Kijowie Kyryło Budanow, dowódca sił lądowych Ołeksandr Pawluk, były sekretarz Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Rosyjskie MSW nie podaje zwykle powodów swoich decyzji, powołując się na "prowadzone sprawy karne". Media w Kijowie zwracają jednak uwagę, że np. nazwisko dowódcy ukraińskich sił powietrznych Mykoły Ołeszczuka znalazło się na liście "poszukiwanych" po doniesieniach o zniszczeniu na zaanektowanym Krymie rosyjskiego okrętu desantowego Nowoczerkask.

Kyryło Budanow z kolei trafił na nią po ataku na most Krymski i werdykcie rosyjskiego sądu, który oskarżył go o "terroryzm".

"Karma" dla rosyjskiej propagandy

Według doradcy Zełenskiego Mychajła Podolaka, wszystkie te zabiegi są potrzebne rosyjskiej propagandzie, aby mogła informować, że "prowadzona jest skuteczna walka z Ukrainą".

Z kolei zdaniem znanego ukraińskiego publicysty Witalija Portnikowa, ogłoszenie listu gończego za Wołodymyrem Zełenskim ma świadczyć o tym, że Rosja "nawet teoretycznie nie rozważa możliwości podjęcia jakichkolwiek rozmów pokojowych z Ukrainą w dającej się przewidzieć przyszłości".

Analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) ocenili, że "jednym z celów Rosjan jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego, który w maju tego roku kończy swoją kadencję". Ze względu na stan wojenny, który uniemożliwia przeprowadzenie nowych wyborów, Zełenski nadal będzie pozostawał na stanowisku.

"Przygotowania" do szczytu

Niezależny rosyjski portal RTVI zebrał komentarze w sprawie listu gończego za Zełenskim. Prokremlowski politolog Siergiej Markow stwierdził, że "nie ma w tym logiki".

"Co za dziwna wiadomość. Czy (Zełenskiego) trudno jest znaleźć? Najwyraźniej jest to odpowiedź na przygotowania do szczytu pokojowego w Szwajcarii według formuły Zełenskiego (ma odbyć się w czerwcu - red.). Rosja pokazuje, że nie jest gotowa na negocjacje z Zełenskim" - napisał Markow.

Według szefa komisji ds. międzynarodowych w Radzie Federacji (wyższej izbie rosyjskiego parlamentu) Grigorija Karasina, nazwisko Zełenskiego na liście jest "odpowiednią, międzynarodową odpowiedzią prawną dla osoby stojącej na czele junty w Kijowie". A posłanka Dumy Państwowej Nina Ostapowa potwierdziła przypuszczenia ISW, że "przywództwo polityczne Ukrainy zostanie uznane za nielegalne, a negocjacje z nim staną się niemożliwe".

Reakcja MSZ w Kijowie

Doniesienia w sprawie umieszczenia prezydenta Zełenskiego na liście poszukiwanych przestępców skomentowało MSZ w Kijowie, które uznało, że "świadczą one o desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

"Przypominamy, że w przeciwieństwie do żałosnych rosyjskich ogłoszeń, nakaz Międzynarodowego Trybunału Karnego, w sprawie aresztowania rosyjskiego dyktatora Władimira Putina pod zarzutem popełnienia zbrodni wojennych, jest całkiem realny i podlega wykonaniu w 123 krajach świata" - dodał w komunikacie ukraiński resort dyplomacji.

Autorka/Autor:tas/kg

Źródło: UNIAN, Radio Swoboda, RTVI, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua

Tagi:
Raporty: