W naszej historii jest wiele rozdziałów, które nas łączą - oświadczył w noworocznym orędziu prezydent Wołodymyr Zełenski, apelując do Ukraińców o jedność. W czasie wystąpienia przemawiał również w językach mniejszości narodowych: rosyjskim, węgierskim i krymskotatarskim.
W orędziu noworocznym Wołodymyr Zełenski zaapelował do Ukraińców, by odpowiedzieli na pytanie: "kim są" i przypomnieli chwile, które ich jednoczyły. - W naszej historii jest wiele rozdziałów, które nas łączą. Nauczyliśmy się być jedynym krajem, ale tylko od czasu do czasu. W nowym roku powinniśmy być jedynym krajem każdego dnia. To powinno stać się naszą narodową ideą - podkreślił.
Zełenski mówił, że "chociaż Ukraińcy są różni, wiele ich łączy". - Tak samo jesteśmy dumni z naszych wielkich rodaków. Czy przestalibyśmy ich szanować, wiedząc, na kogo glosowali w wyborach Taras Szewczenko [poeta, malarz i działacz polityczny - red.] czy Łesia Ukrainka [poetka i pisarka - red.]? Tak samo jesteśmy zachwyceni wejściem ukraińskiej drużyny piłkarskiej do finałów Euro, tak samo uśmiechamy się, jadąc równą drogą, podobnie cieszymy się z urodzin dziecka.
- Kiedy nasi marynarze i więźniowie wrócili do domu [po wymianie z Rosją we wrześniu zeszłego roku - red.], wszyscy płakaliśmy ze szczęścia. I ukraińskojęzyczni. I rosyjskojęzyczni - mówił prezydent, apelując do rodaków o jedność na co dzień.
Zaapelował również do Ukraińców, by nauczyli się wzajemnego szacunku na rzecz przyszłości swojego kraju. Wyraził przekonanie, że wszyscy "podobnie wyobrażają sobie tę przyszłość". - To prosperujący i kwitnący kraj, w którym nie ma wojny. Kraj, który odzyskał swoje terytoria i swoich obywateli - powiedział Zełenski, nawiązując do trwającego konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy.
Autor: tas\mtom / Źródło: president.gov.ua, Ukrinform
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua