Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skrytykował neutralną postawę władz Izraela wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wspomniał przy tym o sojuszu Moskwy i Teheranu. - Ten sojusz po prostu nie istniałby, gdyby wasi politycy podjęli w odpowiednim czasie decyzję. Decyzję, o którą prosiliśmy - zwrócił się do izraelskich władz.
Wołodymyr Zełenski w przemówieniu wideo w trakcie konferencji zorganizowanej przez izraelski dziennik "Haarec" przyznał, że jego kraj wciąż nie ma "nowoczesnego i skutecznego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, który mógłby zabezpieczyć niebo" nad Ukrainą. - Dlatego Rosja ma nadzieję, że użyje terroru z powietrza, aby zrekompensować swoje straty na ziemi - powiedział. Podał przy tym, że w ciągu ośmiu miesięcy wojny Rosja użyła przeciwko Ukrainie "prawie cztery i pół tysiąca rakiet".
- Ich zapas rakiet kończy się. Dlatego Rosja szuka niedrogiej broni w innych krajach, aby kontynuować terror. Znalazła to w Iranie - powiedział. - Mam pytanie. Jak myślicie, czy Iran interesują tylko pieniądze? - zapytał. Według Zełenskiego u podstaw porozumienia leży rosyjska obietnica udzielenia pomocy w rozwoju irańskiego programu atomowego.
Jego zdaniem bierność Izraela sprawiła, że Rosja pozwoliła sobie na zawarcie "sojuszu" z Iranem, czego konsekwencją jest zaopatrywanie rosyjskiej armii w irańską broń.
- Ten sojusz po prostu nie istniałby, gdyby wasi politycy podjęli w odpowiednim czasie decyzję. Decyzję, o którą prosiliśmy - zwrócił się do władz Izraela Zełenski, nawiązując do swoich wielokrotnych próśb o wsparcie Ukrainy izraelskimi systemami obrony powietrznej.
Prezydent pytał dalej: - Czy Izrael jest z demokratycznym światem, który walczy ramię w ramię z egzystencjalnym zagrożeniem swojego istnienia? Czy z tymi, którzy przymykają oko na rosyjski terror, nawet jeśli kosztem dalszego terroru jest całkowite zniszczenie globalnego bezpieczeństwa?
Ocenił potem, że zbliżenie między Moskwą a Teheranem było możliwe dzięki "decyzji, aby 'nie przeszkadzać Kremlowi' w 2014 roku po aneksji Krymu przez Rosję w celu zachowania dobrych stosunków między obydwoma krajami".
Zełenski zwracał przy tym uwagę, że Rosja zamówiła "około dwóch tysięcy dronów" z Iranu, aby wesprzeć swoją kampanię bombardowań Ukrainy, w szczególności infrastruktury energetycznej. - Według naszego wywiadu Rosja zamówiła około dwóch tysięcy irańskich "szahedów" - powiedział, ale nie sprecyzował, czy liczba ta obejmuje nowe zamówienie, czy też całkowitą liczbę irańskich dronów zakupionych przez Moskwę od Teheranu, z których część została już wykorzystana.
W ubiegłym tygodniu minister obrony Izraela Beni Ganc zapowiedział, że Tel Awiw nie sprzeda Ukrainie żadnego uzbrojenia i rozważa jedynie dostarczenie Kijowowi systemów wczesnego ostrzegania przed dronami i pociskami rakietowymi.
Z kolei 16 października minister ds. diaspory Izraela Nachman Szaj opowiedział się za udzieleniem Ukrainie pomocy wojskowej w związku z informacją o dostawach irańskich rakiet balistycznych do Rosji.
Ukraiński wywiad: Rosja zaczyna używać sprzętu produkcji irańskiej
Równolegle do przemówienia Zełenskiego ukraiński wywiad poinformował, że rosyjskie władze nie są w stanie zapewnić nowej fali zmobilizowanych Rosjan niezbędnej amunicji własnej produkcji, dlatego zaczęły używać sprzętu wyprodukowanego w Iranie.
"Ze względu na niemożność zapewnienia nowej fali zmobilizowanych niezbędnej amunicji własnej produkcji, Federacja Rosyjska zaczyna używać sprzętu produkcji irańskiej. W najbliższej przyszłości planowane jest przekazanie Rosjanom 3 tys. sztuk sprzętu ochronnego - 1,5 tysiąca kamizelek kuloodpornych i 1,5 tysiąca hełmów produkcji Milad" - podał ukraiński HUR.
Według wywiadu irańska amunicja znajduje się obecnie w magazynie w centrum logistycznym w obwodzie biełgorodzkim.
HUR odnotował, że władze Iranu planują również wysłanie do Rosji nowej grupy doradców, aby pomóc rosyjskim żołnierzom w bojowym użyciu nowego typu bezzałogowego statku powietrznego Arash-2 oraz irańskich pocisków ziemia-ziemia.
Ponadto, według ukraińskiego wywiadu, do Rosji przybyła już z Iranu grupa doradców Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, którzy mają uczyć Rosjan obsługi bezzałogowych statków powietrznych Shahed-136 i Mohajer-6.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua