Niestety, nie wszyscy i nie zawsze, w tym wielkie postacie medialne, potrafią uświadomić sobie, czym są codzienne bombardowania i płacz dzieci tracących rodziców - oświadczył w poniedziałek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jego wpis na platformie X (dawniej Twitter) pojawił się niedługo po tym, jak Elon Musk zamieścił w serwisie ironiczne zdjęcie i komentarz: "Kiedy mija już pięć minut, a jeszcze nie poprosiłeś o miliardy dolarów wsparcia".
Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak napisał na swoim profilu na platformie X (dawny Twitter), że "jakiekolwiek wsparcie udzielone Rosji jest dziś bezpośrednią inwestycją w wojnę, ludobójstwo, zniszczenie wolnego świata, eskalację i prawo do bezkarności". "Jakiekolwiek milczenie lub ironia wobec Ukrainy to dzisiaj bezpośrednia zachęta dla rosyjskiej propagandy, usprawiedliwiającej masową przemoc i zniszczenia" - dodał.
"Niestety, nie wszyscy i nie zawsze, będąc znaczącymi postaciami medialnymi oddalonymi tysiące kilometrów od epicentrum wojny, potrafią uświadomić sobie, czym są codzienne bombardowania i płacz dzieci tracących rodziców" - napisał Podolak.
Wcześniej tego samego dnia na platformie X Elon Musk napisał w ironicznym tonie: "Kiedy mija już pięć minut, a jeszcze nie poprosiłeś o miliardy dolarów wsparcia". Do wpisu miliarder i właściciel serwisu dołączył zdjęcie-mem z podobizną przypominającą Zełenskiego.
Zobacz także: Atak Rosji na Ukrainę. Relacja w tvn24.pl
Propozycje Elona Muska dla Ukrainy
Musk już wcześniej wyrażał kontrowersyjne stanowiska względem Ukrainy. W październiku 2022 roku zamieścił na ówczesnym Twitterze sondę - z możliwością odpowiedzi "tak" lub "nie" - w której proponował warunki ukraińsko-rosyjskiego pokoju.
"Pokój Ukraina-Rosja: - Ponowne wybory w anektowanych regionach pod nadzorem ONZ. Rosja odchodzi, jeśli taka jest wola ludzi. - Krym formalnie należy do Rosji, tak jak było od 1783 r. (do pomyłki Chruszczowa). - Zapewnione dostawy wody na Krym. - Ukraina pozostaje neutralna"
W kolejnych wpisach pod sondą miliarder napisał m.in., iż "jest to bardzo prawdopodobne, że w końcu taki będzie rezultat - pytanie tylko, ile (ludzi - red.) umrze wcześniej". Wywołały one serię reakcji między innymi ze strony Podolaka czy Zełenskiego.
W odpowiedzi prezydent Ukrainy zamieścił wpis, w którym pyta internautów, którego Muska wolą: wspierającego Ukrainę czy wspierającego Rosję.
CNN: Musk miał wyłączyć sieć Starlink, by nie dopuścić do ataku na rosyjskie okręty
Ponadto Musk był w ostatnich tygodniach krytykowany za decyzje, które - w ocenie części komentatorów - mogły sprzyjać Rosji podczas inwazji tego kraju na Ukrainę.
W pierwszej połowie września amerykańska stacja CNN, powołując się na nieopublikowaną jeszcze biografię miliardera, podała, że Musk w 2022 roku miał wyłączyć satelitarną sieć internetową Starlink, by zakłócić atak ukraińskich podwodnych dronów na flotę rosyjskich okrętów wojennych u wybrzeży Krymu.
Musk miał oznajmić, że obawiał się, iż atak, określony przez niego jako "mini Pearl Harbor", sprowokuje rosyjski odwet z użyciem broni jądrowej. Powodem obaw były jego rozmowy z przedstawicielami Kremla. Miliarder nie chciał też być zaangażowany w wojnę, ponieważ - jak miał mówić - Starlink jest po to, by "ludzie mogli oglądać Netfliksa, relaksować się (...) i robić dobre pokojowe rzeczy, a nie do ataków dronów".
"Czasami błąd jest czymś znacznie większym niż tylko błędem. Nie pozwalając ukraińskim dronom zniszczyć części rosyjskiej floty wojennej poprzez ingerencję w Starlink, Elon Musk pozwolił na wystrzelenie przez tę flotę pocisków Kalibr na ukraińskie miasta. W wyniku tego cywile, dzieci giną" - napisał wówczas na platformie X Podolak.
"To jest cena mieszanki ignorancji i wielkiego ego" - ocenił. "Jednak pozostaje wciąż pytanie: dlaczego niektóre osoby tak bardzo chcą bronić zbrodniarzy wojennych i ich chęci mordowania? I czy zdają sobie teraz sprawę, że czynią zło, i wspierają je?" - zakończył wpis Podolak.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Min. Obrony Ukrainy/Facebook