NATO wysyła Władimirowi Putinowi strategicznie ważny sygnał: zbudowaliśmy most powietrzny zaopatrzenia wojskowego na Ukrainę, a w przypadku działań wojennych ostro zwiększymy dostawy broni - ocenił w analizie Jurij Butusow, ekspert do spraw wojskowości i redaktor naczelny ukraińskiego portalu Censor.net.
"Nawet w przypadku rosyjskich ataków na ukraińskie przedsiębiorstwa obronne i arsenały Ukrainie nie zabraknie amunicji, a NATO będzie nadal zaopatrywać nasz kraj w czasie działań wojennych. To poważna zmiana sytuacji strategicznej, nowy czynnik w planowaniu obronnym Ukrainy" - podkreślił Jurij Butusow, nawiązując do dostaw amerykańskiego uzbrojenia do Kijowa.
W obliczu rosnącego zagrożenia rosyjską inwazją na Ukrainę USA wysyłają pomoc wojskową do tego kraju. Pierwsza część uzbrojenia dotarła do Kijowa 22 stycznia. Następnego dnia ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow przekazał, że Stany Zjednoczone dostarczyły kolejną partię sprzętu wojskowego.
Javeliny i granatniki BDM
"Amerykanie sfotografowali i udostępnili elementy dostaw - precyzyjne pociski Javelin do niszczenia czołgów. A także, sądząc po oznaczeniach, po raz pierwszy zostały dostarczone granatniki BDM - jest to jednorazowa wyrzutnia, podobna w zasadzie do radzieckiego miotacza ognia Trzmiel. Dosłownie tłumaczone jako 'amunicja do pokonania bunkra' - czyli broń przeciwko piechocie w fortyfikacjach i pomieszczeniach. W Stanach Zjednoczonych ten jednorazowy granatnik jest również oznaczony jako SMAW-D" - przypomniał w analizie Jurij Butusow.
Napisał, że granatniki SMAW-D, podobnie jak Trzmiele, są wykorzystywane do walk na odległość do 300 metrów, ich głównym celem jest jednak pokonanie wrogiej piechoty w schronach. Pocisk może zniszczyć lekkie pojazdy opancerzone, takie jak BMP-2 i transportery opancerzone.
Uzbrojenie NATO i doktryna sił zbrojnych Ukrainy
"Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Estonia, Litwa i Łotwa przekazały już lub zamierzają w niedalekiej przyszłości przekazać cały zestaw broni, aby uzbroić dobrze wyszkoloną piechotę do walki w gęsto zabudowanych obszarach miejskich" - podkreślił Butusow.
"Do niszczenia czołgów i wszelkich innych manewrujących wozów bojowych na odległość do 2500 metrów - systemy przeciwpancerne Javelin. Do niszczenia helikopterów i nisko latających samolotów szturmowych i myśliwców bombardujących - MANPADS Stinger. Do niszczenia czołgów w odległości do 800 metrów - jednorazowy NLAW. Do pokonania piechoty w schronach w bitwach miejskich - BDM" - wyliczył ekspert.
Zdaniem redaktora naczelnego Censor.net, "sądząc po zestawie uzbrojenia, NATO ujawnia doktrynę sił zbrojnych Ukrainy w prawdopodobnej wojnie na pełną skalę z Rosją jako prowadzenie działań wojennych przez autonomiczne grupy piechoty w dużych miastach, gdzie przewaga sił zbrojnych Rosji w sprzęcie wojskowym i lotnictwie może zostać zrekompensowana przez zastosowanie przenośnych systemów broni o wysokiej precyzji".
Sygnał wysyłany Putinowi
W opinii Butusowa NATO dostarcza broń w oparciu o doktrynę działań wojennych, na rzeczywisty przebieg których duży wpływ będzie miała artyleria, czołgi, systemy obrony powietrznej, obecność dronów, łączność, dane wywiadu kosmicznego oraz system logistyczny.
"To bardzo imponujące, że NATO dzień po dniu dostarcza broń i samo dostarcza informacje. NATO wysyła Putinowi strategicznie ważny sygnał - zbudowaliśmy most powietrzny zaopatrzenia wojskowego na Ukrainę, a w przypadku działań wojennych ostro zwiększymy dostawy broni przez ten most powietrzny" - podkreślił analityk, dodając: "Most powietrzny będzie nadal działał, a dostawy broni będą kontynuowane przynajmniej do czasu, gdy Putin zacznie wycofywać wojska zgromadzone w pobliżu granicy z Ukrainą. Most powietrzny NATO jest dla Ukrainy ogromnym osiągnięciem strategicznym".
Źródło: Censor.net