Europejskie kraje deklarują chęć przyjmowania afgańskich uchodźców. Wielka Brytania zadeklarowała, że jest gotowa przyjąć do 20 tysięcy uchodźców z Afganistanu. Wcześniej Macedonia Północna poinformowała, że postanowiła przyjąć 450 cywilów z tego kraju. Chęć pomocy rodzinom uciekającym przed talibami deklarują również burmistrzowie włoskich miast i miasteczek. W niedzielę Albania, Kosowo oraz Bośnia i Hercegowina ogłosiły, że przyjmą afgańskich uchodźców.
"Nasz nowy program przesiedlenia obywateli afgańskich pozwoli nam przyjąć do 20 tys. ludzi, którzy zmuszeni są uciekać z Afganistanu. Pierwsze 5 tys. przybędzie w przyszłym roku" - napisała we wtorkowym wydaniu dziennika "Daily Telegraph" brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel.
Dodała, że w ramach programu priorytetowo traktowane będą kobiety, dziewczęta oraz mniejszości religijne i inne. Minister podkreśliła, że Wielka Brytania nie może działać w pojedynkę i apeluje do innych krajów aby poszły w jej ślady. "Zjednoczone Królestwo robi wszystko co w jego mocy aby zachęcić inne kraje do pomocy. Nie chcemy tylko dawać przykładu, nie możemy tego robić sami" - napisała.
Macedonia przyjmie 450 Afgańczyków
"Rząd podjął zobowiązanie przyjęcia 450 obywateli Afganistanu" - przekazał przedstawiciel władz Macedonii Północnej. W pierwszej fazie Skopje przyjmie 180 osób. Kraj przyjmie też, na prośbę Krajowego Instytutu Demokratycznego (NDI), organizacji działającej na rzecz wzmacniania i wspierania instytucji demokratycznych, grupę 200 Afrykańczyków.
Większość z 450 uchodźców z Afganistanu jest oczekiwana w Macedonii Północnej "pod koniec tygodnia, w zależności od warunków na lotnisku w Kabulu" - podano. Są to zwłaszcza Afgańczycy zatrudnieni w misji ONZ w Afganistanie, w różnych organizacjach pozarządowych, a także dziennikarze. Grupa ta pozostanie w Macedonii Północnej do czasu otrzymania wiz, które pomogą się im znaleźć się w USA. Koszty ich pobytu pokryją Amerykanie i organizacje międzynarodowe.
W niedzielę Albania, Kosowo oraz Bośnia i Hercegowina ogłosiły, że przyjmą afgańskich uchodźców, w tym kobiety, a także urzędników dotychczasowego rządu i inne osoby, którym potencjalnie grozi niebezpieczeństwo ze strony talibów.
Włoscy burmistrzowie chcą pomóc uchodźcom z Afganistanu
"Włoscy burmistrzowie są gotowi wnieść swój wkład i przyjąć rodziny afgańskie. Nie ma czasu do stracenia. Wiemy dobrze, że cywile, którzy współpracowali z naszymi misjami w Afganistanie, są dzisiaj w dużym niebezpieczeństwie, zwłaszcza kobiety i dzieci" - oświadczył burmistrz Prato Matteo Biffoni, reprezentant stowarzyszenia gmin do spraw imigracji. Ogłosił, że gotowość udzielenia schronienia rodzinom afgańskim w ramach rządowego programu ich ochrony burmistrzowie wyrazili w liście do MSW Włoch. Taką deklarację złożyła też indywidualnie we wtorek burmistrz Rzymu Virginia Raggi, informując o tym MSZ.
Lider koalicyjnej prawicowej Ligi Matteo Salvini odnosząc się do kwestii uchodźców z Afganistanu oświadczył, że "przyjęcie kilkudziesięciu osób, które współpracowały z naszą ambasadą, uważam za obowiązek, ale niech nikt nie mówi o przyjmowaniu dziesiątek tysięcy Afgańczyków".
We wtorek razem z ewakuowanymi z Kabulu Włochami pierwszym takim samolotem przyleciało też ich 20 afgańskich współpracowników. - We Włoszech już przyjęto 35 tysięcy nielegalnych imigrantów. Niech inne kraje europejskie tym się zajmą - stwierdził szef Ligi, przywołując liczbę migrantów przybyłych w tym roku drogą morską.
Źródło: PAP