Tybet: Mnisi wciąż otoczeni w klasztorze

 
Flaga tybetańska jest w Tybecie zakazana.TVN24

Chińscy żołnierze wciąż otaczają klasztor, w którym buddyjscy mnisi świętowali wręczenie Dalajlamie Złotego Medalu Kongresu USA. Zamknięte są też inne klasztory w Lhasie, gdzie wyrażano radość z powodu uhonorowania przywódcy duchowego Tybetu.

Według Międzynarodowej Kampanii na rzecz Tybetu, w odciętym od świata klasztorze Drepung przebywa kilkuset mnichów. W trakcie trwających cztery dni starć, policjanci pacyfikowali próbujących okazać swoje przywiązanie do XIV Dalajlamy.

Źródła w Hongkongu podały, że w wyniku interwencji policji i wojska wielu mnichów zostało pobitych i aresztowanych. Chiny, prowadzące twardą politykę wobec Tybetu, nie zezwalają na okazywanie jakichkolwiek związków z Dalajlamą albo próby manifestowania niezależności Tybetu. Przez wiele lat Tybetańczyków spotykały represje za np. rzucanie w powietrze tsampy. To zwyczaj rozrzucania prażonej mąki jęczmiennej, praktykowany przy buddyjskich rytuałach, a także urodzinach, ślubach i pogrzebach.

W zeszłym tygodniu prezydent USA George W. Bush spotkał się z przywódcą Tybetańczyków i uhonorował go Złotym Medalem Kongresu - najwyższym odznaczeniem cywilnym w USA. Wywołało to ostre protesty Pekinu, który uważa Dalajlamę za separatystę i wichrzyciela.

Jednocześnie na wieść o wręczeniu medalu, mnisi z buddyjskich klasztorów w stolicy Tybetu - Lhasie - postanowili zamanifestować swoją radość, co spotkało się z natychmiastową reakcją żołnierzy i policji.

Od momentu zajęcia Tybetu przez Chiny w 1950 roku, na skutek działania władz w Pekinie, zginęło ponad 1,2 miliona mieszkańców Dachu Świata. Zniszczono też ponad 5000 klasztorów buddyjskich, a religię poddano ścisłej kontroli władz. Chiny prowadzą też intensywną akcję kolonizacyjną, w wyniku której na historycznym terytorium Tybetu żyje więcej Chińczyków, niż Tybetańczyków.

72-letni Dalajlama od kilkudziesięciu lat niestrudzenie walczy o poszanowanie praw człowieka i poprawne ułożenie stosunków z Chinami. Propaguje też ideały walki bez przemocy, oparte na ahimsie - zasadzie niekrzywdzenia żadnej żywej istoty. Za tę działalność uhonorowano go Pokojową Nagrodą Nobla.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24