Chiny zerwały "wszelkie kontakty" z prezydentem Czech Petrem Pavlem - przekazało chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Powodem jest spotkanie czeskiej głowy państwa z Dalajlamą XIV.
W 25. rocznicę zaginięcia XI Panczenlamy, drugiej najważniejszej osoby w tybetańskim buddyzmie, rząd Tybetu na uchodźstwie wezwał w niedzielę chińskie władze do ujawnienia miejsca pobytu mężczyzny, uprowadzonego w wieku sześciu lat. Jego zniknięcie stawia pod znakiem zapytania sukcesję prawie 85-letniego Dalajlamy XIV.
83-letni duchowy przywódca tybetańskich buddystów Dalajlama XIV został we wtorek przyjęty do szpitala w Delhi z zakażeniem dróg oddechowych. Jego stan jest stabilny - podały agencje prasowe, cytując osobistego sekretarza dalajlamy Tenzina Taklhę.
Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV wezwał przywódczynię Birmy Aung San Suu Kyi do pokojowego rozwiązania kryzysu z muzułmańską mniejszością Rohindża. Przed przemocą z Birmy do Bangladeszu w ostatnich tygodniach uciekło już 300 tysięcy osób, głównie Rohindżów.
Delegacja amerykańskiego Kongresu złożyła we wtorek wizytę w siedzibie Dalajlamy XIV w Indiach, chcąc zwrócić uwagę na problem praw człowieka w Tybecie, w czasie gdy relacje między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Chinami ulegają ociepleniu.
Chińskie władze skrytykowały najwyższego przywódcę duchowego Tybetańczyków Dalajlamę XIV za jego ostatni wywiad, w którym powiedział, że chińskim twardogłowym brak części mózgu odpowiedzialnej za zdrowy rozsądek. Pekin nazwał jego wypowiedź "zwodniczą".
Chińskim twardogłowym brak części mózgu odpowiedzialnej za zdrowy rozsądek - oświadczył najwyższy przywódca duchowy Tybetańczyków, Dalajlama XIV. Jego słowa mogą - według agencji Reutera - rozwścieczyć Chińczyków, którzy uważają go za groźnego separatystę.
MSZ Chin wyraziło w piątek niezadowolenie z niedawnego spotkania duchowego przywódcy Tybetańczyków Dalajlamy XIV z prezydentem Indii Pranabem Mukherjee. Resort wyraził nadzieję, że władze Indii dostrzegą w dalajlamie separatystę.
Zaleciłbym mieszkańcom Syrii, by zaufali swojemu bogu Allahowi i z tą wiarą starali się wypełniać zalecenia Koranu. Przemoc nigdy nie jest rozwiązaniem - mówił duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV w rozmowie z TVN24 BiS.
W celu zakończenia przelewu krwi w Syrii i Iraku, duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV opowiedział się za dialogiem z dżihadystami z tzw. Państwa Islamskiego, a tak przynajmniej jego słowa - bardzo ogólne i niejednoznaczne - zinterpretowała agencja Associated Press, której reporter towarzyszy mu w czasie jego wizyty w Europie.
Duchowy przywódca buddyzmu tybetańskiego Dalajlama XIV powiedział w wywiadzie dla "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że ludzie, którym się dobrze powodzi, mają obowiązek pomagania uchodźcom, jednak Niemcy nie mogą stać się krajem arabskim.
Chiński rząd bardziej interesuje się samą instytucją dalajlamy niż osobą, która nim jest - stwierdził w rozmowie z CNN Dalajlama XIV. Przywódca Tybetańczyków od kilkunastu dni przebywa w Londynie.