Trzymał w domu ponad tysiąc litrów moczu

Nie wiadomo, jakie konsekwencje poniesie właściciel domu, w którym znaleziono pojemniki z moczemCC BY SA Wikipedia | Polarlys

Ponad tysiąc litrów moczu znaleźli policjanci na jednej z posesji w Newtown. Właściciel domu trzymał go w plastikowych pojemnikach. Nie wyjaśnił dlaczego.

Kilkanaście pojemników z brązową substancją znajdowało się w przydomowym ogródku jednego z domów w Newtown w stanie Connecticut. To wzbudziło podejrzenia u jednego z sąsiadów, który postanowił o tym zaalarmować policję.

Uderzająca woń

Na miejscu funkcjonariusze nie zastali właściciela domu. Postanowili jednak wejść do środka, by sprawdzić, czy istnieje jakiekolwiek niebezpieczeństwo dla życia sąsiadów.

Na progu funkcjonariuszy uderzyła gryząca woń amoniaku. Na posesji - w pokojach i ogrodzie - znaleźli w sumie blisko 300 plastikowych pojemników o pojemności jednego galona (ok. 3,7 litra). Wezwali służby sanitarne. Po zbadaniu próbek eksperci stwierdzili, że w pojemnikach jest ludzki mocz.

Zawartość zagrażała życiu

- Obecność tych pojemników z pewnością stwarzała zagrożenie dla ludzkiego zdrowia. Dlatego niezwłocznie usunięto je z pomieszczeń - powiedział Dennis Schain, rzecznik Departamentu Energii i Ochrony Środowiska. Dom został zamknięty. Właściciela domu szybko odszukano i wezwano na przesłuchanie. Gdy policjanci zapytali go, jak to się stało, że tyle pojemników z moczem znalazło się u niego, odpowiedział tylko, że jest za to odpowiedzialny. Wiadomo, że "kolekcjonowanie" trwało od kilku tygodni. Przeciętnie, człowiek wydala dziennie od 0,5 do 2,5 litra moczu.

Jeszcze nie wiadomo, jakie konsekwencje prawne poniesie. - Mało prawdopodobne, że zostanie nałożona na niego grzywna - przyznał Schain z Departamentu Ochrony Środowiska. Jedno jest pewne, właściciel zapłaci za transport pojemników z moczem do oczyszczalni ścieków.

Autor: rf//bgr / Źródło: wtnh.com, newstimes.com

Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia | Polarlys